 |
|
- jestem trochę smutna . - dlaczego ? - dla odmiany .
|
|
 |
|
posiadał najpiękniejsze oczy na świecie i dar do łamania mojego serca .
|
|
 |
|
zapomnieć . wydrzeć . wypluć . wyrzygać . cokolwiek do cholery .
|
|
 |
nie chcę płakać, ale łzy same lecą mi z oczu. to jest coraz trudniejsze, z każdym dniem coraz ciężej jest mi wstać z łóżka i żyć. patrzeć na Ciebie i widzieć, jak reagujesz na JEJ obecność. i zachować zimną krew. rozmawiać z Tobą, uśmiechać się. i nie pokazać, że mi zależy. ale wiesz, tak naprawdę w tych chwilach chce mi się płakać. bo jesteś niby blisko, ale jednocześnie jakby Cię nie było, bynajmniej nie dla mnie.
|
|
 |
|
największy problem to taki, że jestem łatwowierna .
|
|
 |
|
choć nie miałam do tej pory łatwo w życiu, to wciąż mam nadzieję, że coś się zmieni, pewnego dnia dostanę wszystko, czego mi potrzeba i już nigdy nie powiem, że czegoś mi brak . chcę kiedyś z czystym sumieniem wykrzyknąć "jestem szczęśliwa!" .
|
|
 |
|
a potem okazało się, że widziałam w tobie wszystko, co chciałam . wyobrażałam sobie coś, czego tak naprawdę nie było . ale ze mnie idiotka .
|
|
 |
|
niech ktoś mnie uszczypnie, nie, najlepiej niech mnie jebnie w twarz, bo nie wierzę w to, co się dzieje .
|
|
 |
|
a ja znów zaczynam z tobą pierwsza rozmowę, mając świadomość tego, jak bardzo się poniżam .
|
|
 |
|
codziennie wstawanie o tej samej porze, codzienne wykonywanie tych samych czynności, te same twarze w szkole, ci sami nauczyciele codziennie wstawiają mi uwagi, a w weekendy spanie, nic poza tym . znudziło mi się takie życie . chcę czegoś nowego, chcę zmian, chcę, żebyś był, a wszystko nabierze koloru .
|
|
 |
|
tak naprawdę, to nie wiem do czego dążę, co chcę robić w przyszłości, czy chcę założyć rodzinę, u mnie liczy się tylko tu i teraz . życie jest krótkie, aby marnować czas na tworzenie dalszego planu na przyszłość .
|
|
 |
czwartkowa noc, niebo pełne gwiazd. ciszę zagłusza rap, chyba umarłabym bez muzyki. zaciągam się, szlugi uspokają moją duszę. przymykam powieki, czuję łzy w oczach i kołatanie serca. modlę się bez słów. błagam Boga by wrócił, chcę czuć jego obecność, mam dość samotności. tak naprawdę nikt zrozumie tego co dzieje się w mojej duszy. ludzie nie rozumieją osób, które za szybko uwierzyły w prawdziwość uczuć. ludzie uwielbiają nadmiar alkoholu, narkotyków i piątkowych imprez. ja nie. ludzie uwielbiają rozmawiać o głupotach. ja wolę milczeć. ludzie rozdają uśmiechy na prawo i lewo. ja nie jestem szczęśliwa. / waniilia
|
|
|
|