|
'być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.'
|
|
|
'Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał
I na pokład swój załogę dobrał,
Aura dobra sprzyjała płynącym,
Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy..'
|
|
|
jeśli dożyjesz stu lat, to ja chcę żyć sto lat minus jeden dzień, żebym nigdy nie musiała żyć bez Ciebie
|
|
|
"są takie wydarzenia, które przeżyte wspólnie muszą się zakończyć przyjaźnią.''
|
|
|
chwile jak motyle - krótko żyją, wiesz? ...
|
|
|
"kradliśmy likier Twoich rodziców i wdrapywaliśmy się na dach.
rozmawialiśmy o naszej przyszłości jakbyśmy wszystko wiedzieli.
Nigdy nie planowałam dnia, w którym Cię stracę..."
|
|
|
'nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim,
ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił' !
|
|
|
'pamięć to nie spam, będę w niej i w Twoich snach,
wtedy gdy będziesz spać, spotkasz się z koleżanką,
pójdziesz wieczorem chlać, albo gdy wyjdziesz na miasto, na ulicy, w autobusie ...
wyrzuć ramkę z fotografią,
ja i tak po Ciebie wrócę - przyjdę i przypomnę Ci,
że to nie było tak dawno, w sumie ...'
|
|
|
nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez wszystkie przeszkody, trzymać mocno w rękach i nie puszczać, dbać o nią!
|
|
|
[...] dowodów na to, że im człowiek twardszy na zewnątrz tym w środku kryje się większa ''galareta'' jest mnóstwo. To świat uczy nas udawania twardych, bo w innym przypadku zbyt wiele razy bylibyśmy ranieni. Jest to dość wygodne rozwiązanie, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że po drodze gubimy to, co jest w nas najpiękniejsze - człowieczeństwo. Popatrzmy na dzieci... Nie ukrywają łez, żalu, szczęścia. Są autentyczne i ufne.Płacz nie jest oznaką słabości, ale ukazaniem wcześniej wspomnianego człowieczeństwa. Tacy się rodzimy, a jacy umieramy zależy tylko od nas samych. Gdzie się udajemy kiedy kończy się nadzieja? Kiedy czujemy się pozdbawieni jakiejkolwiek treści? Gdy nie pozostaje nic... ? Czasami mamy wszystkiego dość, próbując znaleźć ramię, na którym swobodnie moglibyśmy oprzeć głowę. Wszyscy boimy się, że możemy być sami.
|
|
|
lubię mieć jasną sytuację. wszystko wyjaśnione i uzgodnione bez owijania w bawełnę. szczerze mówię, że coś nie ma szans i to się nie zmieni. walę prosto z mostu. nienawidzę kłamać, czy udawać, że mogłoby być inaczej. kieruje mną szczerość, szkoda tylko, że niektórzy tak nie potrafią.
|
|
|
Jakoś tak inaczej. Inna ja i inne wszystko, zdarza mi się myśleć o konsekwencjach i patrząc w przyszłość, martwić o kontuzje czy choroby, które mogą zaprzepaścić to, co buduję. Nie wierzę w ten kolorowy świat, który na moje oko, to tylko chore udawanie każdego tchnienia natury. Na tym etapie jest tak, jakby ktoś odbarwił mój świat o kilka odcieni, paradoks tej całej, cudnej dorosłości tkwi w tym, że wciąż wierzę w miłość.
|
|
|
|