|
Mam pogardę do ludzi, którzy nie idą w przód, nie chcę ich obok siebie, niech idą w chuj.
|
|
|
Życie dozuje szczęście, nawet jak dobrze jest, zawsze na jeden uśmiech przypada kilka łez, życie wypełnia pustka, masz tylko kilka zdjęć i bardziej Cię to wkurwia, bo przez to patrzysz wstecz.
|
|
|
Jesteśmy nieugięci, to kwestia wychowania, wszystko bym mógł odkręcić lecz honor mi zabrania.
|
|
|
Więc moje serce zostaw, został tam tylko lód już.
|
|
|
To boli tak, że chyba znów się najebię bo nie wiem co kochałem bardziej: świat czy Ciebie.
Lecz jestem pewien, że co nie byłoby prawdą, jedno i drugie zgniło już dawno.
|
|
|
Nie chcesz wiele, odrobinę szczęścia chcesz dla siebie, tu gdzie każdy marzy tylko o tym, żeby mieć marzenie.
|
|
|
Wkurwiałem mamę jako jedynak
Zbyt często odzywki miałem jak szczeniak, ale się pogodziła z tym, że chce marzenia na już, i cóż, mam jej charakter, tak mówi ojciec, gdy zbiera mu się na prawdę, bo jestem furiatem a ludziom nie ufam.
|
|
|
Zapytaj czemu nie ma tak ohydnych słów, byś wyrazić mógł jak czujesz ból typie.
|
|
|
I czuje chłód jakbym tulił chodnik z miłości, wtedy gdy kurz zasypał odbiornik emocji.
|
|
|
Exegi monumentum, nie wiem czy skumasz pało, ale mam taki progres, że aż mnie zamurowało.
|
|
|
Jestem wczorajszą myślą i jutrzejszą kawą, jestem tym wszystkim, co wspólnie przeżyte, zostanie w nas na wieki.
|
|
|
Prawdopodobnie mógłbym Cię poznać, ale nie dosłownie i skasuj ten numer.
|
|
|
|