 |
|
Weź mnie kurwa nie wkurwiaj, bo jak się kurwa wkurwię, to cie kurwa rozkurwie. :D
|
|
 |
|
" Jak Cię wkurwia to co widzisz to po prostu nie patrz "
|
|
 |
|
Wiesz co chciałabym Ci powiedzieć? Nie, że Cię kocham. Ani, że nienawidzę. Bo to i tak teraz nieważne. Na każde wyjawione uczucie z mojej strony, Ty reagujesz brakiem pytań. Gdybyś mnie wysłuchał i patrzył uważnej w moje oczy, które tak uwielbiasz już dawno odkryłbyś tą prawdę. Prawdę, którą te oczy wykrzykują za każdym naszym spotkaniem... Podziękowałabym Ci. Za każdą łzę, za każdą nieprzespaną noc, za ból i tą cholerną rozłąkę. I gdybym mogła wybierać, chciałabym to przeżyc raz jeszcze, by po wszystkim usłyszeć znowu, że tak cholernie za mną tęskniłes.
|
|
 |
|
"Chciałbyś już na zawsze zamknąć oczy, nie posmakować życia? Nie jeden chciałby posmakować ale jest to mu nie dane, bo on sparaliżowany zmienił dom na szpitalną salę, Kolejny walczy z rakiem, na ile sił mu starczy? Nikt nie wie, ale to jest właśnie kilkaset słów prawdy. "
|
|
 |
|
Każdy wie najlepiej czego tak naprawdę szuka. Wystarczy, żeby każdy siebie się uważnie słuchał. Każdy wie najlepiej czego chce, by być szczęśliwym. Wystarczy żeby każdy wobec siebie był uczciwy.
|
|
 |
|
Jeden Jego słodki uśmiech wywołał stado motyli w moim brzuchu. Widzieliśmy się poraz pierwszy od ponad miesięcznego pisania.Nie wiedziałam, że tam go spotkam, nie wiedziałam,że z czasem się w nim zakocham.Było idealnie. Spacery, rozmowy,w których mówiłam mu rzeczy jakich nigdy nie mogłabym powiedzieć żadnemu innemu.Zaufałam mu.Z niecierpliowością czekałam na Jego telefon,czy wiadomość.Podchodząc do okna wypatrywałam go z daleka idącego do mnie,a gdy wychodził odprowadzałam go wzrokiem. Dziś telefon milczy.Odszedł i nie wrócił,jednak ja wciąż czekam.Wciaż zerkam na wyświetlacz komórki z nadzieją na wiadomość,wciaż podchodząc do okna mam nadzieję,ze tam go dojrzę,a otwierając drzwi mam nadzieję zobaczyć go w progu. Na nadziei się kończy,bo wiem, że odszedł na zawsze i juz niegdy do mnie nie wróci..Nas czas przeminął..Czas zamknąć rozdział i zacząć nowy..Tylko ile razy można?!
|
|
 |
|
funkcjonuję, choć bardzo bym chciała istnieć, wiesz?
|
|
 |
|
wewnątrz jestem nasiąknięta smutkiem, który wydostaje się przez kanaliki łzowe.
|
|
|
|