![Bo jak można żyć gdy odarto nas z miłości i nie dano nic w zamian? On dokładnie to zrobił zdarł ze mnie cienką skórę swej miłości i pozostawił świeżo otwarte rany. I chociaż wcześniej nie zawsze czułam tę miłość na sobie to wiedziałam że była. A teraz? Teraz znowu czuję się niczyja..](http://files.moblo.pl/0/3/67/av65_36725_vbbb_kopia.jpg) |
Bo jak można żyć, gdy odarto nas z miłości i nie dano nic w zamian? On dokładnie to zrobił, zdarł ze mnie cienką skórę swej miłości i pozostawił świeżo otwarte rany. I chociaż wcześniej nie zawsze czułam tę miłość na sobie, to wiedziałam, że była. A teraz? Teraz znowu czuję się niczyja..
|
|
![nie umiem o nim zapomnieć](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
nie umiem o nim zapomnieć
|
|
![najgorsze jest to że życie toczy się dalej jak gdyby nigdy nic](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
najgorsze jest to, że życie toczy się dalej jak gdyby nigdy nic
|
|
![chciałabym żeby każdy człowiek na świecie dowiedział się jaką wspaniałą osobą byłaś](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
chciałabym, żeby każdy człowiek na świecie dowiedział się jaką wspaniałą osobą byłaś
|
|
![już nigdy nie przestanę płakać](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
już nigdy nie przestanę płakać
|
|
![tak bardzo nie chcę życia bez niej tak bardzo nie umiem sobie z tym poradzić](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
tak bardzo nie chcę życia bez niej, tak bardzo nie umiem sobie z tym poradzić
|
|
![ból który czułam kiedyś okazał się być niczym przy tym który czuję po Jej odejściu](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
ból, który czułam kiedyś, okazał się być niczym przy tym, który czuję po Jej odejściu
|
|
![nie ma dnia żebym o Niej nie myślała](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
nie ma dnia, żebym o Niej nie myślała
|
|
![Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca, by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała, by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami, że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem, który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.
|
|
![Irracjonalne jest to że pojawiam się tu znienacka po półtora roku żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza niż w momencie kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty i pewnym faktem jest to że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje jako początek czegoś co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu gdzie leży tylko to co materialne ale tak wyraźnie odczuwasz to co wewnątrz... :](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Irracjonalne jest to, że pojawiam się tu znienacka, po półtora roku, żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza, niż w momencie, kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty - i pewnym faktem jest to, że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje, jako początek czegoś, co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu, gdzie leży tylko to, co materialne, ale tak wyraźnie odczuwasz to, co wewnątrz... :)
|
|
![Gdzieś mam jego przeszłość bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to co mówią o tym jaki potrafił być ja też nie świeciłam przykładem. Ranił łamał serca pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się że to samo zrobi tu w moim życiu. Sęk w tym że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam że to nie to i wypisywałam się z czyjegoś jutro które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej ale zaciekawieni tym co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni siedzimy w tym samym pociągu życia a na każdej stacji wysiadamy razem żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej ale wspólnie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Gdzieś mam jego przeszłość, bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to, co mówią o tym, jaki potrafił być - ja też nie świeciłam przykładem. Ranił, łamał serca, pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się, że to samo zrobi tu, w moim życiu. Sęk w tym, że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam, że "to nie to" i wypisywałam się z czyjegoś jutro, które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez, nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia - z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to, że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej, ale zaciekawieni tym, co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni, siedzimy w tym samym pociągu życia, a na każdej stacji wysiadamy razem, żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej - ale wspólnie.
|
|
|
|