 |
Jest środa, deszcz uderza o parapet tak intensywnie jak pamięć po Tobie rysuje tęsknotę na sercu./mr.lonely
|
|
 |
Cz.3 Boję się tego, co czeka mnie bez Ciebie, ale wiem, że wspólna przyszłość nie jest nam pisana, że Ty mnie już nie pokochasz. Cieszę się, że pojawiłeś się w moim życiu i żałuję, że nie chcesz zostać w nim już na zawsze. Przy mnie, ze mną, razem. Ale to nie jest przecież najważniejsze. Najważniejsze jest to, żebyś to Ty był szczęśliwy. Mam nadzieję, że będziesz. Bądź, mój ukochany. Będzie mi Ciebie brakować, możesz być tego pewny. Będę tęsknić i na zawsze zachowam Cię w swoim sercu. Wybacz to, co było złe i pamiętaj tylko dobre, najlepsze, najpiękniejsze. Spełniaj się i nigdy nie poddawaj. Wierzę w Ciebie, zawsze wierzyłam. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Myślę, że następnego razu już nie będzie, nie. Wiesz, nie znam powodu dla którego mieliśmy się poznać, ani tego dlaczego tak, a nie inaczej ułożyło się to nasze życie. Nie wiem, czy to miłość nas opuściła, czy to my ją opuściliśmy. Nie wiem za wiele, pomimo, iż od długiego czasu wciąż stawiam sobie te same pytania, ale wierzę, że tak miało po prostu być. Może tak było nam pisane? Nie wiem czy zrozumiesz motyw mojego postępowania i powód dla którego się z Tobą żegnam. Pewnie będziesz zaskoczony, że podjęłam taką decyzję, przecież mówiłam, że jesteś dla mnie ogromnie ważny. Musisz mi uwierzyć, że tak jest, naprawdę. Tylko, że nie można wiecznie trwać w czymś, co nie ma szans zaistnieć i być przy kimś, kto nie kocha.Brakuje mi miłości i tamtego chłopaka, którym byłeś. Brakuje mi uczucia, jakie mi dawałeś i tego, że Ciebie tak często nie ma. Nie mogę wiecznie żyć złudzeniami i oczekiwaniami, to niebezpieczne.
|
|
 |
Cz.1 Zastanawiam się, co mogłabym Ci powiedzieć na pożegnanie, w jaki sposób to wszystko zakończyć, czy starczy mi sił i powstrzymam łzy ? Przypuszczam, że gdy Cię zobaczę, zabraknie mi odwagi na pewne słowa i trudno mi będzie nie rozpłakać się. Nie chciałabym jednak, abyś zapamiętał mnie taką słabą i ze łzami w oczach. Chciałabym żebyś w pamięci zachował dziewczynę, którą zobaczyłeś pierwszy raz, która sprawiła, że wówczas Twoje serce zabiło mocniej i nieco inaczej. Dziewczynę z uśmiechem na twarzy i z dziką nadzieją w oczach. Nieco nieśmiałą, zawstydzoną, spuszczającą wzrok na Twój widok, dziewczynę, która chciała dać Ci tak wiele do zapamiętania. Taką miej mnie w pamięci. Wiesz, mówi się, że nie wszystkie pożegnania są na zawsze, ale wydaję mi się, że nasze akurat takie będzie. Bo powiedz sam, ile szans można dostawać od życia? Drugi raz też nie potrafiłeś mnie pokochać, znowu nam się nie udało.
|
|
 |
Pamiętasz? Kiedyś powiedziałeś mi, że taka kobieta jak ja to skarb na całe życie. Dlaczego więc nie chcesz tego skarbu? Dlaczego nie chcesz mnie? / he.is.my.hope
|
|
 |
Dlaczego wszyscy odchodzicie z moblo? Nie pozwólcie zapomnieć ludziom o wspaniałości tego portalu, nie poddawajcie się, nie odchodźcie dlatego, że inni odchodzą.. Dobra, powiem szczerze, nie zostawiajcie mnie tutaj samego :)
|
|
 |
Co się ze mną dzieje.Janek, oszalałeś.Kładę dłoń na swoim sercu i czuję,że uderza nieco szybciej,niebo mocniej,kiedy stoję przy Niej.Posyłam jej ciepłe spojrzenie,które odwzajemnia i upadam.Leżę na ziemi pełnej mokrych łez,które przyklejają się do mojego ubrania,próbuję je zrzucić,ale z każdą próbą czepiają się mnie coraz bardziej.Co się dzieje?Gdzie ja jestem?Gdzie Ona jest?Zniknęła?Niemożliwe.Przecieram oczy i widzę rozmytą postać stojącą tuż za rogiem budynku na końcu ulicy.To Ona?Macha do mnie,rzuca czymś w moją stronę,ale nie jestem w stanie zauważyć co to jest.Ostatkiem sił próbuję wstać,a kiedy mi się to udaje,postać znika.Nie ma nikogo,zostaje tylko kartka przyczepiona do kamienia z napisem:'Miałam być dla Ciebie tak samo jak Ty dla mnie,lecz zniknąłeś tak szybko,jak czas znika-nieubłagalnie'./mr.lonely
|
|
 |
Przebiegam na czerwonym. nie lubię, ale zaczynam biec, nie myślę. ostatnio zdarza mi się nie myśleć, dzięki temu robię więcej, lepiej, szybciej, tak właśnie jest.
biegnę i wiem kurwa, że nie zdążę, nie myślę, po prostu muszę, nieważne. i nagle ta myśl, nie pamiętam kształtu twych ud, obojczyków, zapachu perfum i bioder. dokładnie w tej kolejności. nie pamiętam a z tą niepamięcią nogi zaczynają nieść nigdzie. szukam ławki, patrzę na ludzi jakby to oni nieśli ze sobą odpowiedź, fragmenty twojego ciała, ale nie.
zachodzę do sklepu szukam mleka. powtarzałaś, że domem dla butelki mleka jest lodówka i tu jest jego miejsce, w naszym domu, w naszej lodówce. chyba wciąż lubisz jego smak. nie wiem.
|
|
 |
Boje się, cholernie się boję, tego wszystkiego, co czeka mnie bez niego. / he.is.my.hope
|
|
 |
"On odszedł.Kiedy odchodzi człowiek,bliskość ulatuje jak ptak,w nurcie serca zostaje wyrwa,w którą wdziera się tęsknota.Tęsknota - głód bliskości." - Jan Paweł II
|
|
 |
'' Czyżby to miłość sama nas opuściła, bez naszej zgody? A może nie ona nas, lecz my ją opuściliśmy? Więc po co zaklinaliśmy się, że nie wyobrażamy sobie życia bez siebie? Czyżbyśmy wówczas nie wiedzieli jeszcze, co to jest miłość? Czyżbyśmy byli za młodzi, żeby wiedzieć, czym jest? I musiała nas dopiero rozłączyć, abyśmy zrozumieli, że nie jest takim łatwym szczęściem, jak nam się wydawało? Że jest pełna lęku, niepewności, że kryje w sobie zapowiedź rozpaczy, gdy coraz wyraźniej widać zbliżający się kres. Trzeba widocznie przeżyć całe życie, aby się dowiedzieć, czym ona jest. Ale czybyśmy temu nie byli w stanie sprostać? Powiedz, może ty wiesz, cośmy tej naszej miłości zawinili. (...)"
|
|
|
|