 |
Cz.1 Staram się być silna. Każdego poranka wstaję i walczę, aby przeżyć dzień z podniesioną do góry głową.Próbuję żyć dalej, a może raczej na nowo. Próbuję, choć jest naprawdę ciężko. Usiłuję walczyć o siebie pomimo,iż najchętniej odpuściłabym sobie to nierówne starcie. Minęło zaledwie kilka dni, a już miewam myśli żeby się poddać, położyć w łózku i zwyczajnie nigdy nie wstać. To wszystko co się wydarzyło sprawiło, że coś we mnie pękło. Spadło moje poczucie wartości i trudno mi na siebie samą patrzeć. Załamałabym się, gdyby nie to, że jakiś czas temu obiecałam sobie, że nigdy więcej nie pozwolę, aby jedna osoba zmarnowała mi resztę życia, albo przynajmniej jego część. Nawet osoba, którą kocham i jest dla mnie najważniejsza. Próbuję dotrzymać tej obietnicy dla siebie, rodziny, przyjaciół. Ludzi, którzy nie odpuszczają mnie sobie tak łatwo.Zapełniam sobie dni tak aby nie mieć czasu na myślenie,tęsknotę i próby zrozumienia dlaczego ktoś kogo kocham całym sercem,nie potrafił pokochać mnie.
|
|
 |
'' Wszystko ma swój czas. I przychodzi kres na kres ''
|
|
 |
Pusto bez Ciebie. Cicho. Smutno. Strasznie. Już nie czekam na Twój przyjazd, telefon, krótką wiadomość : '' Już jestem. Zaraz u Ciebie będę. '' Już nie mogę napisać, zapytać czy wszystko u Ciebie dobrze i oznajmić Ci, że tęsknię. Tęsknię i czekam,aż znowu się spotkamy. Straciłam Cię już na zawsze. Miejsce przy Twoim boku zajmuje już inna dziewczyna i dla mnie już nie ma tam miejsca. Skończyło się, a ja dalej nie mogę zapomnieć. Dalej umieram z tęsknoty i wciąż myślę czy jesteś szczęśliwy, czy jest Ci ciepło i czy przy niej uśmiechasz się częściej niż przy mnie. Wiesz, tęsknię tak bardzo, że wydaję mi się, że nigdy nie zapełnie dziury, którą mam teraz w sercu. Jeszcze większą niż wcześniej. Dziura w sercu ma Twój kształt i nic do niej nie pasuje. Nie chcę bez Ciebie żyć, słyszysz mnie? Nie chcę, nie chcę, nie chcę! Nie przetrzymam tego. Nie tym razem. / he.is.my.hope
|
|
 |
Bo wiesz kurwa, już nie wiem co się ze mną stało, dawniej bardziej panowałem nad emocjami a teraz czuję się jakby ktoś podmienił mi serce, albo stopił do tego stopnia, że przejmuję się każdą Twoją łzą, każdym zdartym kolanem. Wiesz, mimo wszystko nie chciałbym zamienić nowego serca na Nic w świecie, bo dzięki niemu pojąłem potęgę miłości i tego jak wiele ciepła jestem w stanie dać od siebie innym, głównie Tobie, bo to Ty stopiłaś lód obrastający ten organ. Dziękuję Ci za każde słowo, które sprawiło, że chcę być lepszy - dla Ciebie, bo jesteś warta więcej niż ten świat mieści./mr.lonely
|
|
 |
'' Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.''
|
|
 |
Jesteś tam sama i kurwa pluję sobie w twarz, bo obiecałem Ci być zawsze obok, a teraz pewnie wylewasz łzy i nie ma kto ich otrzeć i tak cholernie cierpię bo myślę o Tobie, o twoich przeszklonych od łez oczach, o uśmiechu wykrzywionym w grymasie bólu, o tym, że właśnie w tej chwili, w tym kurwa czasie powinienem być tam, nie tu./mr.lonely
|
|
 |
Mówi się, że ludzie są jak listy wysyłane nam przez Boga. Jeśli to prawda to byłeś listem z bardzo trudną do zrozumienia treścią, ale na pewno z treścią, która zapada głęboko w sercu. Nie znam odpowiedzi dlaczego Bóg właśnie mnie wybrał jako adresata tego listu, ale cieszę się, że choć przez chwilę mogłam trzymać go w swoich dłoniach. Dziękuję. / he.is.my.hope
|
|
 |
Można usunąć zdjęcia, smsy, wyrzucić wszystkie wspólne pamiątki, ale to co najważniejsze i tak pozostaje w nas. Tego co się czuje i pamięta nie da się tak łatwo pozbyć. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.4 Nigdy nie byłam Twoim wrogiem, a przyjaciółką. Chcę dla Ciebie tylko szczęścia bez względu na to, że tak bardzo mnie boli fakt, że go przy mnie nie czułeś. Mogłeś mi zaufać. Naprawdę. Widzisz, to nie jest tak ,że nie potrafisz być z nikim, po prostu nie potrafiłeś być ze mną. Nie umiałeś mnie kochać, dlatego tkwiliśmy w czymś, co nie potrafiliśmy skończyć i nie mogliśmy ruszyć naprzód. Przy mnie nie byłeś na nic więcej gotowy. Dla Niej jesteś, tak jak kiedyś byłeś dla mnie. Właśnie tak powinno być. Uczucie zmienia wiele, pokonuje nawet strach, obawy i sprawia, że człowiek jest gotowy na wszystko dla tej drugiej osoby. Uczucie zmienia człowieka, jego prioritety. Swoje zaczynasz zmieniać i tak właśnie powinno być. Na zawsze zostaniesz w moim sercu. Jesteś w nim bezpieczny. Będzie mi Ciebie bardzo brakować, bądż szczęśliwy kochanie. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.3 Ostatecznie nie przyjechałeś, zabrakło Ci odwagi, aby spojrzeć mi w oczy. Napisałeś. Potwierdziły się moje obawy. W Twoim życiu nagle pojawił się ktoś nowy, nie planowałeś tego i wierzę w to, że nastąpiło to niespodziewanie. Wiem też, że gdy tylko poczułeś, że zaczynasz do innej kobiety czuć coś więcej niż do mnie, zrezygnowałeś z widywania się ze mną. Wiem, że nie kłamiesz i że nie prowadziłeś podwójnego życia. Wierzę, że spotykając się ze mną, nikogo innego w Twoim życiu nie było. Ufam Ci. Wiem, że to uczucie spadło na Ciebie nagle, bo inaczej wyczułabym to wcześniej. Jeśli się kogoś kocha tak jak to ja kocham Ciebie, takie sprawy się czuje, zauważa, dostrzega. Mogłeś mi powiedzieć, zrozumiałabym. Nie musiałeś się bać.
|
|
 |
Cz.2 Nie potrafiłeś mnie nawet ten ostatni raz przytulić, chociaż chwilę wcześniej leżeliśmy w swoich ramionach. Nigdy nie zostawiałeś mnie bez pożegnania, ostatnim razem, jednak to zrobiłeś. Ścisnąłeś moją dłoń i wyszedłeś. Znam Cię tak dobrze, wiedziałam, że coś się w Twoim życiu zmienia i nie potrafisz mi tego powiedzieć. Przez następne kilkanaście dni dzwoniłeś, przekładałeś spotkanie, chciałeś ze mną porozmawiać, ale za każdym razem działo się coś, co nie dopuszczało do tego spotkania. Wiedziałeś, że się męczę, że chcę mieć to pożegnanie już za sobą, bo jest ono dla mnie tak trudne. Wiedziałeś, ale zapewniałeś, że chcesz się ze mną pożegnać, dlatego czekałam, aż wszystko sobie poukładasz i znajdziesz czas na chwilę rozmowy. Nie znalazłeś. Bałeś się. Nie miałeś odwagi powiedzieć mi całej prawdy. Co gorsza prosiłeś, aby całą prawdę przekazała mi bliska osoba. Ona nie potrafiła tego od razu zrobić. Wiedziała, co przeczuwałam, ale mimo to chciała żebyś Ty sam to uczynił.
|
|
|
|