głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika schizapolo

 Powiedź głowie  żeby nie myślała o nim. Powiedź oczom  żeby nie błądziły w szukaniu jego wzroku. Powiedź sercu  żeby nie czuło  żeby nie wariowało na jego widok. Uświadom wreszcie sobie  że ktoś inny daje mu szczęście  że obok innej kobiety się budzi i zasypia. Zrozum. I spróbuj zacząć żyć od nowa wymazując jego imię z duszy.

he.is.my.hope dodano: 21 listopada 2014

"Powiedź głowie, żeby nie myślała o nim. Powiedź oczom, żeby nie błądziły w szukaniu jego wzroku. Powiedź sercu, żeby nie czuło, żeby nie wariowało na jego widok. Uświadom wreszcie sobie, że ktoś inny daje mu szczęście, że obok innej kobiety się budzi i zasypia. Zrozum. I spróbuj zacząć żyć od nowa wymazując jego imię z duszy."

'' Boję się  że któregoś dnia zadzwoni do mnie i powie  że mnie potrzebuje. Najgorsze w tym wszystkim będzie to  że nie będę umiała mu odmówić  rozumiesz? Czasem nawet nie mogę zaufać sobie  jeśli chodzi o Ciebie. ''

he.is.my.hope dodano: 20 listopada 2014

'' Boję się, że któregoś dnia zadzwoni do mnie i powie, że mnie potrzebuje. Najgorsze w tym wszystkim będzie to, że nie będę umiała mu odmówić, rozumiesz? Czasem nawet nie mogę zaufać sobie, jeśli chodzi o Ciebie. ''

Dzisiaj  dzisiaj jest taki dzień  że mam ochotę krzyczeć i przeklinać na wszystko  na tą całą cholerną miłość  albo nie miłość i na Ciebie. Płakać  drzeć się  zagryzać z bólu wargi. Dzisiejszy dzień jest do niczego  prawda jest taka  że każdy dzień jest do niczego  że już dłużej  więcej nie zniosę tego jak jest  tego jak się czuję. Nie wytrzymam dłużej z tą cholerną pustką  tęsknotą i zagubieniem. Nie chcę już tego  nie chcę tych wszystkich uczuć  wspomnień  nadziei  tego ciągłego czekania na Ciebie  na cud  albo na lepsze dni. Nie ma już siły wierzyć  że będzie lepiej  że będzie dobrze  że wszystko co najlepsze jeszcze przede mną. Wciąż nie mogę pojąć tego co się stało  chociaż każdego dnia wciąż próbuje i próbuję. Dzisiaj żałuję wszystkiego  nienawidzę dnia  w którym Cię poznałam.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 18 listopada 2014

Dzisiaj, dzisiaj jest taki dzień, że mam ochotę krzyczeć i przeklinać na wszystko, na tą całą cholerną miłość, albo nie miłość i na Ciebie. Płakać, drzeć się, zagryzać z bólu wargi. Dzisiejszy dzień jest do niczego, prawda jest taka, że każdy dzień jest do niczego, że już dłużej, więcej nie zniosę tego jak jest, tego jak się czuję. Nie wytrzymam dłużej z tą cholerną pustką, tęsknotą i zagubieniem. Nie chcę już tego, nie chcę tych wszystkich uczuć, wspomnień, nadziei, tego ciągłego czekania na Ciebie, na cud, albo na lepsze dni. Nie ma już siły wierzyć, że będzie lepiej, że będzie dobrze, że wszystko co najlepsze jeszcze przede mną. Wciąż nie mogę pojąć tego co się stało, chociaż każdego dnia wciąż próbuje i próbuję. Dzisiaj żałuję wszystkiego, nienawidzę dnia, w którym Cię poznałam. / he.is.my.hope

Właśnie  zmieniło się i do tego zbyt szybko. Czasem ma się ochotę krzyczeć i przeklinać na to wszystko. Czasem się już nie wierzy  że da się radę poskładać siebie i swój świat na nowo... teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Właśnie, zmieniło się i do tego zbyt szybko. Czasem ma się ochotę krzyczeć i przeklinać na to wszystko. Czasem się już nie wierzy, że da się radę poskładać siebie i swój świat na nowo... do wpisu 18 listopada 2014
''Jesteś najlepszym i najgorszym co mnie dotychczas spotkało.''

he.is.my.hope dodano: 18 listopada 2014

''Jesteś najlepszym i najgorszym co mnie dotychczas spotkało.''

Cz.2 Pozwól mu czasem uciec  gdy mu się wszystko wali  ale zawsze na niego czekaj. Nie pytaj  nie naciskaj  daj czas. Przytulaj go dużo i rozśmieszaj  On w gruncie rzeczy nie lubi się długo smucić. Powtarzaj mu  że jesteś z niego dumna  że jest w stanie osiągnąć wiele. Wspieraj go. Dbaj. Kochaj. Nie zapominaj jednak o sobie  nie popełnij tego samego błędu co ja. Nie rezygnuj z własnego zdania  wymagaj  wyjaśniaj. Czasem postaw na swoim  czasem pozwól by to on się postarał. Walcz o niego  ale nigdy nie rób tego wbrew jemu  On wtedy ucieka. Nie zapominaj w tym wszystkim co między wami o sobie  bo wiesz... On ma w zwyczaju odchodzić.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 18 listopada 2014

Cz.2 Pozwól mu czasem uciec, gdy mu się wszystko wali, ale zawsze na niego czekaj. Nie pytaj, nie naciskaj, daj czas. Przytulaj go dużo i rozśmieszaj, On w gruncie rzeczy nie lubi się długo smucić. Powtarzaj mu, że jesteś z niego dumna, że jest w stanie osiągnąć wiele. Wspieraj go. Dbaj. Kochaj. Nie zapominaj jednak o sobie, nie popełnij tego samego błędu co ja. Nie rezygnuj z własnego zdania, wymagaj, wyjaśniaj. Czasem postaw na swoim, czasem pozwól by to on się postarał. Walcz o niego, ale nigdy nie rób tego wbrew jemu, On wtedy ucieka. Nie zapominaj w tym wszystkim co między wami o sobie, bo wiesz... On ma w zwyczaju odchodzić. / he.is.my.hope

Cz.1 Nie wiem co takiego masz w sobie  a czego mi zabrakło. Nie wiem  dlaczego Ciebie potrafił pokochać  a mnie nie. Wciąż zastanawiam się jakim cudem dostałaś wszystko to o co ja zabiegałam miesiącami. Nie wiem jak to sprawiłaś  że zechciał przy Tobie być i przewartościować swoje życie. Nie rozumiem  dlaczego nie potrafił zrobić ze priorytetu  nie wiem. Trudno mi się pogodzić z tym  że moja miłość nic nie dała  że nie ma go przy mnie i już nie będzie. Był dla mnie trudną lekcją  ale też piękną i może właśnie dlatego tak za nim tęsknię. Nie zmienia to jednak faktu  że nam nie wyszło  że nie potrafiłam sprawić by chciał być przy mnie  by chciał być lepszym. Przy Tobie ma szansę stać się takim  stać się prawdziwym mężczyzną  który już więcej nie zrani  a tą jedyną będzie kochał na zabój. Proszę Cię  dbaj o niego. Dbaj. Pamiętaj  że dwie łyżeczki cukru sypie do herbaty  a czekoladę z orzechami wcina tabliczkami.

he.is.my.hope dodano: 18 listopada 2014

Cz.1 Nie wiem co takiego masz w sobie, a czego mi zabrakło. Nie wiem, dlaczego Ciebie potrafił pokochać, a mnie nie. Wciąż zastanawiam się jakim cudem dostałaś wszystko to o co ja zabiegałam miesiącami. Nie wiem jak to sprawiłaś, że zechciał przy Tobie być i przewartościować swoje życie. Nie rozumiem, dlaczego nie potrafił zrobić ze priorytetu, nie wiem. Trudno mi się pogodzić z tym, że moja miłość nic nie dała, że nie ma go przy mnie i już nie będzie. Był dla mnie trudną lekcją, ale też piękną i może właśnie dlatego tak za nim tęsknię. Nie zmienia to jednak faktu, że nam nie wyszło, że nie potrafiłam sprawić by chciał być przy mnie, by chciał być lepszym. Przy Tobie ma szansę stać się takim, stać się prawdziwym mężczyzną, który już więcej nie zrani, a tą jedyną będzie kochał na zabój. Proszę Cię, dbaj o niego. Dbaj. Pamiętaj, że dwie łyżeczki cukru sypie do herbaty, a czekoladę z orzechami wcina tabliczkami.

Mówi się żeby nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki  problem jednak w tym  że z Nim weszłabym także trzeci raz.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 17 listopada 2014

Mówi się żeby nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki, problem jednak w tym, że z Nim weszłabym także trzeci raz. / he.is.my.hope

Takich słów potrzebowałam! Oby :  dziękuję! teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Takich słów potrzebowałam! Oby :) dziękuję! do wpisu 17 listopada 2014
Czuję  że w środku mnie nie ma normalnego serca. Coraz częściej czuję jakby to serce mi ktoś skradł  albo zostawił w bardzo naruszony stanie. Zastanawiam się czy pomimo zranień i tego  że zostało się opuszczonym można się jeszcze kiedyś poczuć normalnie. Bez tego poczucia pustki i całej tej tęsknoty? Nigdy nie myślałam  że brak jednego człowieka może sprawić  że człowiek może już nigdy nie poczuć się tak samo jak przed jego pojawieniem się i że wciąż będzie się czuł tak nieswojo jakby nic już na niego nie czekało  jakby się wszystko skończyło. A przecież świat się nie zatrzymał  biegnie dalej. Widzę to  czuję  próbuje nadążyć. Tylko moje serce wciąż nie umie się pogodzić  że nie zostało pokochane  a ja nie potrafię sprawić by zaczęło bić tak jak powinno  nim zostało zranione.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 16 listopada 2014

Czuję, że w środku mnie nie ma normalnego serca. Coraz częściej czuję jakby to serce mi ktoś skradł, albo zostawił w bardzo naruszony stanie. Zastanawiam się czy pomimo zranień i tego, że zostało się opuszczonym można się jeszcze kiedyś poczuć normalnie. Bez tego poczucia pustki i całej tej tęsknoty? Nigdy nie myślałam, że brak jednego człowieka może sprawić, że człowiek może już nigdy nie poczuć się tak samo jak przed jego pojawieniem się i że wciąż będzie się czuł tak nieswojo jakby nic już na niego nie czekało, jakby się wszystko skończyło. A przecież świat się nie zatrzymał, biegnie dalej. Widzę to, czuję, próbuje nadążyć. Tylko moje serce wciąż nie umie się pogodzić, że nie zostało pokochane, a ja nie potrafię sprawić by zaczęło bić tak jak powinno, nim zostało zranione. / he.is.my.hope

Cz.4 Jego do mnie uległo całkowitemu zniszczeniu a ja na swoje nieszczęście zrozumiałam  że jest dla mnie najważniejszy i że zaczęłam go prawdziwie kochać.Właśnie dlatego tyle wytrzymywałam  wybaczałam i pozwalałam mu wracać i odchodzić kiedy chciał. Starałam się być przy nim  pomimo wszystko i zapomnieć o swoich oczekiwania i potrzebach  dawałam mu czas aby się upewnił i pokochał mnie całym swoim sercem. Nie udało się. Nie pomogło nic. On nie chciał już walczyć o nas a ja sama nie dałam rady tego naprawić. Zabił nas labirynt oczekiwań i spirala rozczarowań i to już na samym początku. Nie chciałam żeby tak było  naprawdę. Chciałabym żeby o tym wiedział i sama też chciałabym mieć pewność  że pomimo tych złych chwil  czuł  że jestem i żyje dla niego  że był tym najważniejszym. Nadal nim jest. Marzę o tym żeby zacząć wszystko od nowa stanąć naprzeciw niego i powiedzieć że zrobię wszystko żeby nam się udało  że jest tym jedynym. Gdyby tylko można było cofnąć czas...   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 15 listopada 2014

Cz.4 Jego do mnie uległo całkowitemu zniszczeniu,a ja na swoje nieszczęście zrozumiałam, że jest dla mnie najważniejszy i że zaczęłam go prawdziwie kochać.Właśnie dlatego tyle wytrzymywałam, wybaczałam i pozwalałam mu wracać i odchodzić,kiedy chciał. Starałam się być przy nim, pomimo wszystko i zapomnieć o swoich oczekiwania i potrzebach, dawałam mu czas,aby się upewnił i pokochał mnie całym swoim sercem. Nie udało się. Nie pomogło nic. On nie chciał już walczyć o nas,a ja sama nie dałam rady tego naprawić. Zabił nas labirynt oczekiwań i spirala rozczarowań i to już na samym początku. Nie chciałam żeby tak było, naprawdę. Chciałabym żeby o tym wiedział i sama też chciałabym mieć pewność, że pomimo tych złych chwil, czuł, że jestem i żyje dla niego, że był tym najważniejszym. Nadal nim jest. Marzę o tym żeby zacząć wszystko od nowa,stanąć naprzeciw niego i powiedzieć,że zrobię wszystko żeby nam się udało, że jest tym jedynym. Gdyby tylko można było cofnąć czas... / he.is.my.hope

Cz.3 Nie wiem.Nie chciałam żeby tak było  ale wtedy wielu rzeczy nie rozumiałam i przeraźliwie bałam się  że mogę zostać zraniona  albo co gorsze  że skrzywdzę jego.Tak naprawdę był pierwszym chłopakiem któremu zdecydowałam się dać szansę i zaufać pomimo swoich ogromnych lęków. Wcześniej dla żadnego innego nie byłam w stanie przełamać się i zaryzykować. Może właśnie dlatego tak bardzo denerwowałam się i smuciłam  kiedy On zaczął się ode mnie oddalać  a ja nie rozumiałam co się dzieje. Właśnie wtedy wszystko się zaczęło  a raczej kończyło. Żadne z nas nie potrafiło o tym porozmawiać  co doprowadzało do milczenia  albo złości. Byliśmy ze sobą zbyt krótko  za mało się znaliśmy żeby bardziej chcieć o siebie zawalczyć. Duma  zranienia  brak pewności  że to właśnie go zaczęłam kochać  wszystko to sprawiło  że ja też nie potrafiłam zatrzymać tej cholernej lawiny zwiastującej koniec. Potem było już tylko gorzej.To prawda  że rozłąka gasi  albo rozpala uczucie w zależności od siły tego uczucia.

he.is.my.hope dodano: 15 listopada 2014

Cz.3 Nie wiem.Nie chciałam żeby tak było, ale wtedy wielu rzeczy nie rozumiałam i przeraźliwie bałam się, że mogę zostać zraniona, albo co gorsze, że skrzywdzę jego.Tak naprawdę był pierwszym chłopakiem,któremu zdecydowałam się dać szansę i zaufać pomimo swoich ogromnych lęków. Wcześniej dla żadnego innego nie byłam w stanie przełamać się i zaryzykować. Może właśnie dlatego tak bardzo denerwowałam się i smuciłam, kiedy On zaczął się ode mnie oddalać, a ja nie rozumiałam co się dzieje. Właśnie wtedy wszystko się zaczęło, a raczej kończyło. Żadne z nas nie potrafiło o tym porozmawiać, co doprowadzało do milczenia, albo złości. Byliśmy ze sobą zbyt krótko, za mało się znaliśmy żeby bardziej chcieć o siebie zawalczyć. Duma, zranienia, brak pewności, że to właśnie go zaczęłam kochać, wszystko to sprawiło, że ja też nie potrafiłam zatrzymać tej cholernej lawiny zwiastującej koniec. Potem było już tylko gorzej.To prawda, że rozłąka gasi, albo rozpala uczucie w zależności od siły tego uczucia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć