głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika saysomething

Bywa różnie..ludzie przychodzą i odchodzą.Cała rzecz w tym by odróżnić ludzi po których warto sięgać w wspomnienia i takich którym lepiej pomachać na pożegnanie.

umbrela dodano: 15 grudnia 2012

Bywa różnie..ludzie przychodzą i odchodzą.Cała rzecz w tym by odróżnić ludzi po których warto sięgać w wspomnienia i takich którym lepiej pomachać na pożegnanie.

nigdy   przenigdy nie rezygnuj z osoby którą kochasz. chociaż nie wiem jak trudno by było  chociaż nie wiem jak przeciwny był los. walcz do samego końca i nie zapominaj.

umbrela dodano: 15 grudnia 2012

nigdy , przenigdy nie rezygnuj z osoby którą kochasz. chociaż nie wiem jak trudno by było, chociaż nie wiem jak przeciwny był los. walcz do samego końca i nie zapominaj.

że what? ja mam schizy czy jest burza w środku grudnia?

definicjamiloscii dodano: 15 grudnia 2012

że what? ja mam schizy czy jest burza w środku grudnia?

ale spogląda na Ciebie  nawet sie cofa i nie chce żebyś mówił o tym  żebyś próbował i  nie chce żebyś patrzył tak na nią prosto w oczy  bo nie chce musieć mówić że już Cie nie kocha.

umbrela dodano: 15 grudnia 2012

ale spogląda na Ciebie, nawet sie cofa i nie chce żebyś mówił o tym, żebyś próbował i nie chce żebyś patrzył tak na nią prosto w oczy, bo nie chce musieć mówić że już Cie nie kocha.

Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku który tak bardzo lubisz i   kurwa mać   jest śliczna.  Chyba nie widzi jak w dłoni drży Ci zapalniczka  ręce Ci się trzęsą... Nie chcesz żeby wyszła.

umbrela dodano: 15 grudnia 2012

Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku który tak bardzo lubisz i - kurwa mać - jest śliczna. Chyba nie widzi jak w dłoni drży Ci zapalniczka, ręce Ci się trzęsą... Nie chcesz żeby wyszła.

Siedzi to we mnie   chęć odwdzięczenia się ludziom  częściej za wszystkie gówna  mniej za dobre rzeczy  ale pomińmy. Szczypta chamstwa  w sumie to nawet spora  lecz nie uściślajmy. Lubię jak ktoś się musi starać  jak coś go to kosztuje i nie lubię dawać siebie za nic. Nie lubię jak ludzie nie dają nic od siebie  choć ja czasem nie poświęcam nic  równocześnie oczekując. Tak  bywam naprawdę niewdzięczna. I chyba to polubiłeś.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Siedzi to we mnie - chęć odwdzięczenia się ludziom, częściej za wszystkie gówna, mniej za dobre rzeczy, ale pomińmy. Szczypta chamstwa, w sumie to nawet spora, lecz nie uściślajmy. Lubię jak ktoś się musi starać, jak coś go to kosztuje i nie lubię dawać siebie za nic. Nie lubię jak ludzie nie dają nic od siebie, choć ja czasem nie poświęcam nic, równocześnie oczekując. Tak, bywam naprawdę niewdzięczna. I chyba to polubiłeś.

prawdziwe teksty umbrela dodał komentarz: prawdziwe do wpisu 14 grudnia 2012
Myślisz  że śmierć jest lepszym wyjściem ? Otóż tu pojawia się błąd myślenia ludzi zranionych. Śmierć może być jedynie żałosną ucieczką od bólu  objawem tchórzostwa   symptomem słabości. Żadnym wyjściem. Trzeba jasno postawić sobie ultimatum : albo będę silny i wygram sam ze sobą   ale okaże się tchórzem.

umbrela dodano: 14 grudnia 2012

Myślisz, że śmierć jest lepszym wyjściem ? Otóż tu pojawia się błąd myślenia ludzi zranionych. Śmierć może być jedynie żałosną ucieczką od bólu, objawem tchórzostwa , symptomem słabości. Żadnym wyjściem. Trzeba jasno postawić sobie ultimatum : albo będę silny i wygram sam ze sobą , ale okaże się tchórzem.

bo przeszłości się nie pozbędziemy wyrzucając ją do kosza. za to możemy się z nią pogodzić i zaakceptować jaka jest. mimo iż sprawia ból   smutek   brak. musimy się z tym pogodzić i najzwyczajniej pomachać jej na do widzenia.

umbrela dodano: 14 grudnia 2012

bo przeszłości się nie pozbędziemy wyrzucając ją do kosza. za to możemy się z nią pogodzić i zaakceptować jaka jest. mimo iż sprawia ból , smutek , brak. musimy się z tym pogodzić i najzwyczajniej pomachać jej na do widzenia.

Rodzice przeważnie kazali mi założyć dodatkowy sweter czy wsunąć się pod koc  gdy zmarzłam. U babci była pierzyna  która bardziej dusiła niż ogrzewała. Każdy facet poza Nim? Odruchowo na dotyk mojej zimnej dłoni reagował dygnięciem i odsunięciem się. Jest jedyną osobą  która panikuje jakimś  jaka jesteś zimna  chodź tu   przygarnia mnie do siebie i znosi lodowate części mojego ciała stykające się z Jego gorącym brzuchem.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Rodzice przeważnie kazali mi założyć dodatkowy sweter czy wsunąć się pod koc, gdy zmarzłam. U babci była pierzyna, która bardziej dusiła niż ogrzewała. Każdy facet poza Nim? Odruchowo na dotyk mojej zimnej dłoni reagował dygnięciem i odsunięciem się. Jest jedyną osobą, która panikuje jakimś "jaka jesteś zimna, chodź tu", przygarnia mnie do siebie i znosi lodowate części mojego ciała stykające się z Jego gorącym brzuchem.

Jazda pociągiem  uwielbiam. Szczególnie gdzieś dalej  w towarzystwie ludzi  którzy nie mają o mnie bladego pojęcia  a jedynie przypisują historię  którą sami sobie utworzą. Nie wyglądam źle   białe trampki  jasne jeansy  bluza w odcieniu pudrowego fioletu  włosy w kucyku. Z każdym kolejnym kilometrem  którego przemijanie obserwuję przez szybę  oczy robią się coraz bardziej szkliste i szczelniej podciągam nogi pod brodę. Tym ludziom na około kraja się serce  bo wierzą w ogrom mojej wyimaginowanej tragedii. Myślą  iż przeżyłam dramat   a nie  że jestem słaba i życie mnie zwyczajnie przerasta.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Jazda pociągiem, uwielbiam. Szczególnie gdzieś dalej, w towarzystwie ludzi, którzy nie mają o mnie bladego pojęcia, a jedynie przypisują historię, którą sami sobie utworzą. Nie wyglądam źle - białe trampki, jasne jeansy, bluza w odcieniu pudrowego fioletu, włosy w kucyku. Z każdym kolejnym kilometrem, którego przemijanie obserwuję przez szybę, oczy robią się coraz bardziej szkliste i szczelniej podciągam nogi pod brodę. Tym ludziom na około kraja się serce, bo wierzą w ogrom mojej wyimaginowanej tragedii. Myślą, iż przeżyłam dramat - a nie, że jestem słaba i życie mnie zwyczajnie przerasta.

I już było trochę wina  i łzy w oczach  i słowa mimowolnie same wypływające z ust. Powoli zaczynałam narzekać  kurwić na życie  na każdy jego element  nie rozumiejąc wszelkiej niesprawiedliwości  zastanawiając się czemu  dlaczego tak  teraz  za co. Zagryzałam dolną wargę  hamując łzy. Kołysanie się w przód i tył  analizując Jego odpowiedzi  a właściwie jedną zaledwie  bo tylko ona do mnie w miarę dotarła    za mało pijesz .

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

I już było trochę wina, i łzy w oczach, i słowa mimowolnie same wypływające z ust. Powoli zaczynałam narzekać, kurwić na życie, na każdy jego element, nie rozumiejąc wszelkiej niesprawiedliwości, zastanawiając się czemu, dlaczego tak, teraz, za co. Zagryzałam dolną wargę, hamując łzy. Kołysanie się w przód i tył, analizując Jego odpowiedzi, a właściwie jedną zaledwie, bo tylko ona do mnie w miarę dotarła - "za mało pijesz".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć