 |
|
Spójrz Mi w oczy i powiedz, że się nie poddasz. Nigdy.
|
|
 |
czasami żałuję, oczywiście. gdy mijam Cię na ulicy po dość długim czasie niewidzenia, a Ty jesteś coraz bardzie przystojny. i gdy idziesz, uśmiechając się do mnie i mówiąc mi 'cześć', gdy spoglądasz na mnie tym wzrokiem, który tak bardzo lubiłam, a inne laski ukradkiem na Ciebie spoglądają - wtedy żałuję. gdy Twoja uwaga poświęcona jest na te kilka sekund na mojej osobie, wtedy najbardziej ściska mi serce - bo przecież gdyby wszystko potoczyło się troche inaczej, gdyby nie te pare słów za dużo i kilka emocji więcej, może teraz szedłbyś ze mną za rękę, a ja byłabym całym Twoim światem, i wzajemnie. / veriolla
|
|
 |
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .. / veriolla
|
|
 |
|
wszyscy wokół mówili, że jest skurwielem. ja pokochałam go ponad życie.
|
|
 |
nawet robiąc z siebie totalnego idiotę, wyglądając jakbyś dopiero wstał z łóżka i będąc życiową pierdołą i ofiarą losu i tak będziesz najzajebistszy na świecie dla kogoś, kto Cię kocha.
|
|
 |
niesamowite uczucie, mając 16 lat dopiero zrozumieć przesłanie i morał w piosenkach z dzieciństwa...
|
|
 |
lubię oglądać zdjęcia z wakacji. lubię sobie o Tobie przypominać. lubię potem ryczeć i wylewać smutki na moblo.
|
|
 |
marna frajda, dopierdolić masochiście / pihu ♥
|
|
 |
Jestem chora, mamo. ale nie zabieraj mnie do lekarza, to nie jest choroba fizyczna. choruję na miłość.
|
|
 |
nie wiesz ile bym dała chociaż za jedną rozmowę z Tobą.
|
|
 |
siła, z jaką ktoś potrafi nas wkurwić jest wprost proporcjonalna do siły, z jaką tego kogoś kochamy.
|
|
|
|