|
I stojąc na peronie 1 miałam łzy w oczach. Myślałam wtedy o Tobie... Większość moich zajebistych wspomnień związanych jest właśnie z Twoją osobą. Żałosne.../ broken_angel92
|
|
|
- Dlaczego jesteś tak cyniczna i obojętna? - bo się poddałam. już mi nie zależy. - dlaczego kłamiesz? - bo wierzę, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy stanie się prawdą i przestanie boleć... / broken_angel92
|
|
|
Dziś już nawet nie mam siły płakać nad Twoją obojętnością wobec mojej osoby. / broken_angel92
|
|
|
Jedno tak cholernie ważne zdanie, którego nie zdążyłam powiedzieć. "Jesteś moim Mc`Boskim, robię przez Ciebie maślane oczy i cholernie boję się tego, że któregoś dnia znikniesz z mojego życia.". I znikasz od tygodnia... I już nawet nie wiem czy nadal jesteś, czy już Cię nie ma. / broken_angel92
|
|
|
Nie wiem jak to robisz ale od kilku miesięcy to Ty jesteś głównym powodem zarówno mojego uśmiechu jak i łez. / broken_angel92
|
|
|
Wiesz... Czasami naprawdę żałuję tego, że Cię spotkałam. A z drugiej strony nie wyobrażam sobie tego, że mogłoby Cię nie być. Ta druga strona jest tak cholernie wielka, że nie umiem z Ciebie zrezygnować. Zależy mi na Tobie jak na nikim innym i nie Cię stracić mimo iż nie jesteś mój... / broken_angel92
|
|
|
Człowiek Odpowiedzialny nie˙ dotyka, nie przytula drugiego
zanim nie będzie pewien, że nastąpił odpowiedni czas by do uczynić.
To rodzi zawsze ogromne konsekwencje.
|
|
|
Radość też boli. Ale to nic.Ból urzeczywistnia.
Tylko on jest prawdziwy.
Wszystko z niego: strach, rozpacz, tęsknota,
której zabić nie można, bo przemyca się w kolorze oczu i zapachu.
I dlatego jest wieczna, jak trawa. / Marta Fox
|
|
|
Zachowywała się tak, jak gdyby on ją kochał.
Dlaczego była taka ufna, pozbawiona wszelkiego instynktu niebezpieczeństwa?
Garnęła się do niego, można powiedzieć, że sama szła mu w ręce. / Zofia Nałkowska
|
|
|
Gdy myślę o Tobie
Należysz wtedy tylko do mnie
Jestem wolna od złudzeń
Lecz splątana nićmi wspomnień.
|
|
|
"-A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś ściskając Misiowi łapkę - Co wtedy?
-Nic wielkiego-zapewnił go Puchatek - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie znika tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie.
|
|
|
-Skończ w końcu udawać kogoś kim nie jesteś.- poprosiła go już całkiem zmęczona kłamstwami, które ją otaczały.- Chciałabym móc powiedzieć, że Ci ufam, że jesteś dla mnie tak wielkim wsparciem i otuchą. A mogę tylko szczerze powiedzieć, że po przebudzeniu rano myślę co znów wywiniesz. Jakie nowe kłamstwo wymyślisz, żeby się usprawiedliwić.- patrzyła na niego mimo wszystko z czułością w oczach. Nawet jej nie odpowiedział spuścił tylko wzrok. "Może w końcu zrozumiał jak bardzo mnie krzywdzi" pomyślała. / net
|
|
|
|