 |
' Chcesz romantyka? Dla Ciebie będę chuj wie kim! '
|
|
 |
wiedział, że rozpadam się z każdym jego pocałunkiem.
|
|
 |
leżymy obok siebie. odwraca głowę w moją stronę i patrzy na me łzy. przysuwa się bliżej. powoli mnie obejmuje. nie wierzę mu. czuję, że za chwilę zaciśnie mocno ramię i zacznie patrzeć, jak się duszę. a kiedy wreszcie zabraknie mu sił, pozostawi kolejne znamię we krwi.
|
|
 |
zastygam w ramionach iluzji.
|
|
 |
Jak masz miękkie sercem to obyś dupy nie miał szklanej!
|
|
 |
walczysz o coś,co po chwili staje się cieniem.
|
|
 |
'I znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście... Może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś... I wciąż nic nie wiem, iść chcę więc! Moim priorytetem stała się droga do Ciebie. To zabiera oddech mi kiedy musisz iść i nie ma Cię.
Jakby ktoś znowu zabrał tlen nie mogę tak i duszę się... Nic już, nie jest ważne tak jak ty dla mnie dzisiaj! Wracasz, twój pocałunek mówi mi – oddychaj
|
|
 |
moje oczy przepełnione bólem, ból wylewa się z oczu, słone krople z hukiem uderzają o zimne skały.
|
|
 |
' Męczą, lub dają odpocząć - są twoje. Czasem ukojenie, czasem paranoje. Sny, nawet gdy są złe, to się budzisz... Możesz w nich kochać lub mordować ludzi. '
|
|
 |
' Jak stoisz u mego boku w tym koku, w moim szlafroku tak
Odczuwam szczęście, czuję piękno chwili, spokój...
Szczęśliwy dzieciak, który pragnął żyć jestem gotów!
Wziąć odpowiedzialność, być konsekwentnym...
Nie jestem święty, ale dobry, powiedzmy " :}
|
|
 |
" Ta achillesowa pięta, to skończony epizod
Nie biegać za wieloma, tej jednej szczęście przysiąc "
|
|
|
|