 |
Belzebu to moje drugie imię wychodzę z Twego gniewu, by otworzyć bramy piekieł...
|
|
 |
nic nie pomoże nawet krzyk zza grobu, zostaniesz tu zabity już zza młodu :))
|
|
 |
krwawy krzyż, krwawa pętla uśmiechu, ogarnij krople krwi, bo to ona prowadzi do twojego gniewu, na ręce mam to co dałaś mi na drogę, za wszystko dziękuje, ale nic mi nie pomoże. :(:/
|
|
 |
kiedyś pozytywny w Tobie, teraz negatywny w sobie, unoszę tę kose, z której spływa Twoja krew, posmakuje jej a potem stąd odejdę, zostawię po sobie tylko puste pętle, nic to nie da, dobrze o tym wiem, na Twej twarzy uśmiech pojawić się ma, a jak na razie tego nie ma.
|
|
 |
Kto ma renomę na blokach, Kto?
Kto ma renomę na dzielniach, Kto?
Kto robi gnój na koncertach, Kto?
Kto tak publike nakręca, Kto?
Kto na rejonach napieprza, Kto?
Kto wciąż te muze ulepsza, Kto?
Kto nadal robi to z serca, Kto?
SLU - P do N kreska!
|
|
 |
Jesteś taka słodka, taka piękna, uśmiechnięta,
Jak po wypaleniu skręta, pełen relaks - ja wymiękam,
Przed Tobą klękam, bo Ty jesteś tego warta,
Wiem, że miałem farta, czysta miłość, niepoddarta,
Zapewnić bezpieczeństwo Tobie piękna dla mnie standard,
Gdy zasypiasz na mej piersi, a ja czuwam wartę - wariat
Bez Ciebie starta bania, bym już przepadł,
Czysty przykład na to, że można liczyć na człowieka,
To nowy etap, ja przeżywam dziś renesans,
Ona z książką przy herbacie, nie myśli o mercedesach,
Nie mają pojęcia Ci co plotkami się karmią,
Że on i ona na to szczęście patent mają,
"Przeciwieństwa przyciągają" coś w tym jest i te dwa Pe
Od dziś stanowią jedność o tym ten kawałek jest,
A ja kocham Cię wiesz, jeszcze nieraz to powtórzę,
Jesteś mą drugą połówką, czekałaś na mnie najdłużej
|
|
 |
samolot miłość, startuje z mego serca w stronę Twojego, lecz samolot nienawiść startuje z Twojego serca w stronę mojego.
|
|
|
|