 |
I nawet jeśli złamałeś mi serce- jesteś jedyny.
|
|
 |
Samotność ciąży na mojej psychice. Nie ma Cię. I to jest w tym najtrudniejsze.
|
|
 |
cholernie mi Cie brakuje , ale nie okaże Ci tego .
|
|
 |
Będziesz czekać miesiące, a nawet lata... Na to jedno spojrzenie. Jedno drżenie warg. I w tej minucie - uwierz - cały świat będzie nieistotny. Poczujesz się jak młody bóg... Tylko po to, by to wszystko w mgnieniu oka stracić. I znów czekać. Bo w całym naszym posranym lajfie właśnie na tym polega szczęście.
|
|
 |
pierdol miłość , idź na melanż.
|
|
 |
|
Nie miałam żyletki to wzięłam nóż.
|
|
 |
2 słowa, 9 liter - był chujem .
|
|
 |
Widać po oczach, że kochasz czasem tracić kontrolę.
|
|
 |
A gdzie Twój Romeo? - Poszedł przelecieć inną Julię, zaraz wraca.
|
|
 |
Jego oczy , jego bluza, jego plecak, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego zarost , jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia ;*
|
|
 |
Twoj oddech biega po moich plecach, wargi maszeruja po karku. Ręce drza, tetno wpadło w panike. Coś zalega i wciąż tkwi w mego serca zakamarku. Dotykasz mnie, och śmierć! śmierci klinicznej jestem bliska! To rozkosz mnie zabija, ogień na wskroś me ciało przenika. Szybsze ruchy, namiętne, subtelne. Nie tracisz równowagi, choć spływasz ze mnie. Ciała protestu śladu nie widać, cała pulsuje Nie chce przestawac ani zatrzymac. Spraw, ze odpłynę lecz czuwaj nade mna...
|
|
 |
nie wpierdalaj się między wódkę i zakąskę .
|
|
|
|