 |
|
Kocham New Yorker *________*
|
|
|
|
A przejmowanie się pierdolonymi kompleksami przestało leżeć w jej naturze. Liczy się już tylko dążenie do szczęścia.
|
|
|
|
Mam wyjebane na to, co o mnie myślisz, bo jesteś tylko kolejną pustą, zbyt pewną siebie dziewczynką, która myśli, że może mieć każdego.
|
|
|
|
Nie przestawaj mnie kochać o ile w ogóle kiedykolwiek zacząłeś. Bo może kiedyś dorośniesz do tego, żeby mi to okazać.
|
|
|
|
A nie mógłbyś być choć raz ze mną szczery, poświęcić mi kilka chwil i powiedzieć co tak naprawdę chodzi Ci po głowie, kiedy patrzysz w ten sposób?
|
|
|
|
Przykro mi, że już z obcymi osobami rozmawiam swobodniej i dogaduje się lepiej niż z Tobą. A kiedyś tak bardzo byłeś mi bliski.
|
|
|
|
Bóg kazał przebaczać 77razy. Tobie się upiekło już 76razy. Masz ostatnią szansę. Szansę, by sie do mnie uśmiechnąć.
|
|
|
|
Gdyby wszystko było tak jak sobie zaplanowałam na wakacjach - chłopak, dobre oceny i prawdziwa przyjaźń... Nie wiem co bym wtedy zrobiła. Bo nie można mieć wszystkiego, nawet o tym nie marze. Ja chce po prostu być szczęśliwa.
|
|
|
|
Chciałabym być dla kogoś kim ważnym. Kimś najważniejszym. Żeby ktoś dzięki mnie się uśmiechał, był szczęśliwy. Żebym była komuś cholernie potrzebna. I to z wzajemnością. Wymagam wiele, ale znam tyle osób, które to mają tylko tego nie doceniają. One na to nie zasługują. A ja tyle już przecierpiałam w samotności. Święty Mikołaju, proszę, spraw, żeby moje marzenie się spełniło.
|
|
|
|
Wyrzucam z pamięci wszystkie negatywne wspomnienia. Patrz jak się zmieniam.
|
|
|
|
Uszczypnijcie mnie, bo to chyba jakiś koszmar.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
