 |
|
wiesz co sprawia mi najgorszy ból ? świadomość tego , że znam prawdę i wiem jak sie to wszystko potoczy a niepotrzebnie się łudzę.
|
|
 |
|
Byłeś moim przyjacielem przez rok, chłopakiem przez miesiąc, z mojej winy nie wyszło, do dziś żałuje że dałam sie namówić ale nie odzywamy się do siebie przez ponad pół roku i kurcze chłopcze zaczynam już za tobą tęsknić. / scars.i
|
|
 |
|
Powiem Ci tylko jedno, jebana lacho. Jeżeli myślisz, że zajęłaś moje miejsce, albo, że w ogóle jesteś w połowie dość dobra by nadawać się na Jego kobietę, to jesteś w błędzie i muszę Cię zmartwić. Nigdy nie bedziesz dość dobra i im szybciej to zrozumiesz tym lepiej. On i tak będzie mój. Ty .. ? Jesteś tylko tanią lafiryndą, zabawką w Jego rękach, marionetką, która za zadanie ma wzbudzić we mnie zazdrosc i sprowokować mnie do dzialania./kokaiina
|
|
 |
|
Jeszcze ona. Sukowata lafirynda, która klei się do Niego na każdym kroku a on nie wykazuje za grosz zainteresowania jej osobą, a ona i tak za wszelką cenę czepnęła sie Go jak lepkie gówno do buta. Stała naprzeciw niego tyłem do mnie. Wzięła Jego twarz w dłoie i pocaowała w usta. Natomiast on ? Zamiast patrzeć jej w oczy lub w ogóle na nią, to cały czas wzrok wlepiał we mnie. Nie wytrzymałam wzięłam piwo w barze, wypiłam całe jednym tchem wyszłam prze klub i wypaliłam pól paczki na raz. Nie liczyło się już nic, nic do mnie nie dochodziło. Przed oczami miałam tylko ich obraz i chęć zabicia tej panny.Nie wiedziałam nawet jak ma na imię. Nic o niej nie wiedziałam , ale tknęła Jego. Znienawidziłam ją wtedy. Ze wszystkich sił./kokaiina
|
|
 |
|
Podszedł do swojego kolegi, który stał obok mnie. Spojrzał głęboko w oczy i powiedział 'cześć', zatkało mnie. Gdyby nie to, że przyjaciółka szturchnęła mnie w rękę pewnie bym mu nie odpowiedziała. Przez cały czas miałam na sobie Jego wzrok. Czułam Go. Piłam piwo za piwem, płacząc po kątach zaciemnionego i zatłumionego klubu.Kiedy patrzył w moje oczy czułam takie dziwne, nie do opisania ciepło w sercu, czułam w sobie, że patrząc na niego ludzie na mnie dziwnie patrzą. Że wybałuszam oczy i otwieram gębe na Jego widok... Tak strasznie dziwnie się czułam. Niby dobrze, bo w końcu był obok, ale z drugiej strony przytłaczała mnie myśl, że to , że on tu jest nie znaczy, że będzie obok mnie. Nie przytuli mnie, nie pocałuje. Nie obejmie silnymi szerokimi ramionami. Nie poczuję się jak mała bezbronna dziewczynka w objęciach swojego wielkiego bohatera. /kokaiina
|
|
 |
|
Wypełniam przestrzeń tęsknotą za nim. Każda komórka chcę do niego, krew,która płynie w moich żyłach szuka w obiegu jego obecności. Jak się tęskni to nawet najsłodsze ciastko jest gorzkie, jak się tęskni to nic nie jest w stanie poprawić Ci humoru. No chyba, że on. On,kiedy przyjdzie, przytuli i sprawi, że Twoje roztrzęsione ciało się uspokoi./esperer
|
|
 |
|
“ Miałam te myśli, ale nie miałam odwagi. żeby skończyć jak Magik i się zabić. ”
|
|
 |
|
''pierdolę to wszystko'' — mówi często Klaudia, lecz niczego nie pierdoliła i wszystkim się przejmowała.
|
|
 |
|
“ Nigdy nie zostawiaj kobiety samej ze łzami w oczach... ”
|
|
 |
|
boję się tego,że nie zatęsknisz. boję się,że przeszłam Ci tak łatwo jak przyszłam. /penitence
|
|
 |
|
Posiadał coś, czego jej tak bardzo brakowało. Ten błysk w oku tą wiarę w ludzi, entuzjazm. Wszędzie było widać jego uśmiech, silne ręce oplatujące jej ciało. Dodawał jej siły, wpajał w żyły szczęście.Tak bardzo chciał walczyć o nią, o nich, o tą miłość.Wygrał najlepszą z nagród ; jej ciepłe, szczere, wierne i kochające serce. / scaras.i
|
|
 |
|
i załzawione oczy w końcu zobaczą szczęście. u jego boku. wystarczy uwierzyć / scars.i
|
|
|
|