 |
przepraszam. niewyspana robię się wredna.
|
|
 |
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów.
|
|
 |
prokrastynacja na poziomie mocno zaawansowanym.
|
|
 |
dźwięk stłumionych myśli zaczyna przeradzać się w dziki krzyk..
|
|
 |
czujesz ten chillout? to mojego serca bicie. nieźle brzmienie, czujecie to co widzicie.
|
|
 |
"bywa, że marzenia o księciu na białym koniu przekreślają romans ze stajennym"
|
|
 |
przekrwawione białka? smugi tuszy na policzkach? blizny na nadgarstkach? - oh tak, to dzięki tobie kolego, owacje na stojaka dla Ciebie frajerze
|
|
 |
Twoja obecność jest jak powrót mamy z zakupów, która w siatce ma słoik nutelli. Niepohamowany uśmiech, wytwarzający hormon szczęścia.
|
|
|
|