 |
Kurdę głupio to mówić, ale ja naprawdę mam ich dosyć moich znajomych, dlatego dążę do spotkania się z nim w ten weekend,żeby się oderwać od nich.Oni w kółko zasypują mnie swoimi problemami i w kółko od jednej słysze temat pan P, od drugiej inny pan P. No a ja ? Ja tez mam problemy..Miałam poważny nie chciałam ich martwić dlatego nic nie mówiłam , jak już wyszłam na prostą to w sumie nie mam się z kim cieszyć z tego.Bo w kółko tylko oni gadają o swoich problemach. Wiem może to egoistyczne, ale ja też potrzebuję chwili dla siebie czułości, tego żeby mnie ktoś wysłuchał, żebym poczuła się ważna dla kogoś, potrzebuję przytulenia, buziaka, miłości. Ja wiem oni mnie kochają ale zatracili się w swoich problemach. Ja to rozumiem. Ale potrzebuję od nich odpocząć.A także chcę się spotkać z Nim.Tak dawno się nie widzieliśmy... Trzymajcie kciuki żeby doszło jak najszybciej do spotkania bo Lokoko zwariuje/lokoko
|
|
 |
-O wiesz co żenię się ;D (On). Pomyślałam pewnie zaraz zacznie mi opowiadać z jaką tą świetną dziewczyną z ta całą O., i wgl . (ja)- No to świetnie ;D (On)- No z Tobą xd w sobotę :D Wybuchnęłam śmiechem . Boże.. Jak ten głupek potrrafi doprowadzić mnie do smutku ,żeby jedynie za chwilę wprawić mnie w świetny humor . Zaczęłam się z nim kłócić ,że ja jako panna młoda dowiaduje się ostatnia , o wybór kościoła . No i w końcu wyszło ,że weźmiemy ślub na ulicy . Jak to jest , że nagle tak wszystko szybko jak się zawaliło może wracac do normy . Boli nie powiem ,ze nie bo boli nadal ta rana , ale chyba każdemu człowiekowi należą się drugie szanse. Bo co gdybyśmy my nagle takiej szansy potrzebowali ? Dlatego starajmy się próbowac dawać te szanse, bo czasami uwierzcie warto /lokoko
|
|
 |
No i u lokoko psycha rozjebana .... Czemu nie bo za dobrze kurwa było .. No jasne . Dziękuje wszystkim tym , którzy mnie ranią jeszcze bardziej z dnia na dzień . Dziękuje cholernie wam za to dziękuje . Silna jestem przecież nie ? No kurwa , a jaka głupia .. Nie zauważyć takich istotnych rzeczy jak to ,że mnie oszukiwałeś leciałeś na dwa fronty . A ja głupia wierzyłam ,że jestem jedyna. Nie oszukiwałam Cię... No tak .. ;/ Mega źle :( / lokoko
|
|
 |
Drogie Kobietki dzisiaj nasze święto !:P Olejmy frajerów bo każda z nas zasługuje na zajebistego kolesia . Życzę wam prawdziwej i szczęśliwej miłości , szczęścia , zero łez ,zero smutku ,żebyście były takie ładne jak jesteście i jeszcze ładniejsze .A dzisiejszy wieczór świętujcie jak najlepiej umiecie . W ten wieczór nie myślmy o smutkach , złościach. Tylko bawmy się , upijajmy , śmiejmy , cieszmy się ,że jesteśmy , świętujmy to ,że jesteśmy kobietami i jesteśmy zajebiste bo bez nas faceci by zginęli. A Ci co zranili i stracili niech teraz żałują !!!:D Najlepszego Kobietki kochane :* /lokoko
|
|
 |
Niby takie banalne zakochać się w przyjacielu, ale jak często to się zdarza . /lokoko
|
|
 |
Jem płatki z gorącym mlekiem to nic ,że parzą w usta , uwielbiam je . Tak samo mam z Tobą to nic ,że ranisz , zawodzisz .. Uwielbiam Cię i Tęsknie .../lokoko
|
|
 |
Obietnice? Już po raz kolejny przekonuje się ,że rzuca je na wiatr. Obiecał,że się spotkamy w ferie . Nawet mówił mi,że się obrazi jeśli się nie spotkamy a co się okazało nawet nie napisał, nie odezwał się. A co się potem okazało znalazł inną. Takie rzeczy w sms-ach pisał a tu oo ..Nic teraz nie mam nawet jego jako kolegi. Bo zupełnie o mnie zapomniał , zero kontaktu mamy już chyba z miesiąc. Ale obiecywał ,że się spotkamy jak się zrobi ciepło , i co i nie widzę żadnego sms-a ,żadnej wiadomości na gg na fejsie ,żadnego nieodebranego połączenia. Gdzie jesteś ?Gdzie zniknął ten chłopak, którego lubiłam ponad wszystko, za którym tęsknię, z którym lubiłam się śmiać, droczyć,kłócić, robić wszystko razem? Gdzie jest? Odszedł z inną..Nie to ,że sobie nie radzę bo jakoś muszę , mam przyjaciół blisko, ale brakuje mi Go i cholernie za nim tęsknię. Nie umiem nawet opisać i oddać w pełni mojego cierpienia .. TĘSKNIĘ /lokoko
|
|
 |
Nie odejdę, mam szacunek do życia
Choć bywa, że nie zawsze ono smakuje jak dzisiaj
Oddychaj, by pokonać energii destrukcję
Żaden lekarz nie wypisze ci recepty na sukces
Pokrótce nawinę kwestią korzeni ten styl
Duże dzieci, poważni to będziemy po śmierci / O.S.T.R
|
|
 |
Jak miałam te 10 11 lat, chciałam być w tym wieku co jestem teraz. Chciałam wychodzić wieczorami do późna w weekendy i w wakacje codziennie. Jakie zadowolenie było na mojej twarzy i twarzy koleżanek jak mogłyśmy wyjść na dwór do 21 . Jakie szczęśliwe byłyśmy. Czasami jak damy spacerowałyśmy sie po wiosce, innym zaś razem siadaliśmy paczką na przystanku i słuchaliśmy rapu albo jakiś piosenek . Jaka to frajda była ,że do tak późna się siedziało . A teraz? Teraz weekendy spędzam z paczką , albo siedzimy na przystanku , albo pod budynkiem , albo gdzieś na dworzu , ewentualnie jak jest zimno to u kogoś na chacie, jak jest ciepło to ogniska, często jakieś imprezy. Wracamy do domu późnymi porami czasami o 21 to dopiero z domu wychodzimy.Jak ten czas leci,my jesteśmy starsi.Ale chciałabym wrócić do tego czasu dzieciństwa teraz tu jest ogrom problemów,większych niż powrót do domu o 21.Od małego moją paczką jest te towarzystwo z dzieciństwa.ZAWSZE RAZEM.To się nazywa przyjaźń/lokoko
|
|
|
|