Strach przed tym spotkaniem mnie paraliżował. Bałam się, że będziemy siedzieć i milczeć. I tak też się stało. Ale byłą to najpiękniejsza cisza w moim życiu.
Mogłabym żyć też złudzeniami. Co tydzień grając w lotto. Albo stanąć przed ołtarzem z jakimś nadzianym idiotą. Ja wciąż siedzę na tych schodkach systemowi na przekór
Życie mnie zaskoczy swoim pięknem, ziomek dożyj każdej pięknej chwili, bo to wszystko jest przed tobą nie oglądaj się za siebie, masz ludzi co ci pomogą