 |
|
Dzisiaj razem, ale jutro już beze mnie, rozumiesz? To ten ostatni taniec, skarbie./esperer
|
|
 |
|
Żałowałam, że jest tak bardzo powściągliwy w okazywaniu uczuć i emocji. Nie dawał się odkryć, nie pozwalał się poznać, roztaczając wokół siebie aurę tajemniczości.
|
|
 |
|
Jak to jest nie czuć ? Jak to jest być obojętnym na ludzi, na to co się dzieje dookoła? Dlaczego nauczyliśmy się akceptować pewne rzeczy i sytuacje, na które kiedyś patrzyliśmy z pogardą i szokiem. Czy to świat się zmienił czy my ? Czy nadal jesteśmy tacy jacy byliśmy ? Czy tak naprawdę nie istniejmy już po nic innego jak po to aby czerpać przyjemność z każdego czynu, nie patrząc na ludzi ani na konsekwencje. Pierdoleni egoiści, bez uczuć znieczuleni i zimni na krzywdę ludzką, tego chcieliśmy ? /passionforlife
|
|
 |
|
Jestem tylko człowiekiem, takim samym jak Ty, a przynajmniej tak mogło by Ci się zdawać. Tak naprawdę nie jesteśmy tacy sami ani trochę, ja mam tylko 17 lat a czuje się jakbym była na tym świecie o wiele dłużej. Zło? Jest wszędzie. Wypełnia każdy zakamarek mojej duszy, mojej głowy. Czai się jak psychopata który już upatrzył swoją nową ofiarę. Nakłania mnie do rzeczy o których byś nie pomyślał, nie zrobił. Co dla Ciebie jest ryzykiem, dla mnie staje się normą. Czy to normalne ? Być może nie, może powinnam się leczyć, może potrzebuję pomocy. Może potrzebuję zrozumienia, a może jednak miłości której nigdy nie miałam. Cokolwiek to jest czuję, że we mnie tego nie ma, a to przecież sprawia, że tak naprawdę nie jestem człowiekiem. Więc czym jestem? / passionforlife
|
|
 |
|
Kim tak naprawdę jesteśmy ? Małymi cząsteczkami sklejonymi do kupy przez Boga, wielkiego stwórcę który dał nam coś czego nikt inny nam nie dał; życie. Lecz czy właśnie tego chciał? Czy chciał abyśmy każdego dnia wędrowali na granicy dobra i zła, błądząc i popełniając te same błędy? Czy nasza wolna wola jest naszym przekleństwem czy darem od niego ? Kim jesteśmy w jego oczach? Cudem stworzonym na jego podobiznę czy nieudanym dziełem ? Czy jest ktoś kto nam udzieli odpowiedzi jeszcze za życia? /passionforlife
|
|
 |
|
Być może, jeśli dobrze przypatrzysz się mojemu spojrzeniu, zauważysz to - dno mojej duszy w którego najdalszej części stoi serce. Jest tam z założonymi wyimaginowanymi rękoma i jest ostro wkurwione, buntuje się, krzyczy, na zmianę płacze i popada w dziwny rodzaj schizofrenii. Jest cholernie sfrustrowane, bardziej przez samą swoją postać, aniżeli przeze mnie, bo to ono zrezygnowało. To ono zamknęło się tam, uciekło, odwróciwszy się napięcie z przeraźliwym krzykiem, że ogarnianie mojego życia jest nierealne. Nie współpracujemy. Moje serce dusi się tam. Zdaje się powolnie umierać, a ja? Dopiero teraz, bez serca, bez uczuć potrafię pójść naprzód.
|
|
 |
|
czuję, że coś się zmienia i właściwie to trochę się tego boję.
|
|
 |
|
Nie zabolałby Cię nawet fakt, że on pieprzy inną. Nie zabolałoby Cię już jego żadne kłamstwo. Zbyłabyś to wzruszeniem ramion, bo oto Twoja granica bólu została przekroczona. Nie ma nic po tym, nie ma większego cierpienia, dlatego możesz się już tylko odbić od dna./esperer
|
|
 |
|
Nie ma już niczego co mógłbyś powiedzieć, aby to naprawić. Podjąłeś decyzję, więc po prostu odejdź. To było to pożegnanie, którego się nie przedłuża, bo nie ma po nim już żadnej wspólnej przyszłości./esperer
|
|
 |
|
Ty wiesz, że ja jestem z tych, które nie lubią związków, robią co chcą z kim chcą i, że chora jestem, ale ja Ci obiecuje, przysięgam na cały świat, że to Ty, że dla Ciebie, że z Tobą chcę być, że jesteś jedynym mężczyzną o którym myślę ''my'' i, że wszystko bym dała, żebyś tu wrócił, wróć, wróć, po co Ci ta Kanada, po co to, po co ten rok, wróć już do mnie i śmiać się nawet możesz, bo ile my czasu ze sobą spędziliśmy, nic, parę dni ale ja wiem, ja jestem pewna, że Ty jednak wiesz, wiesz ile znaczy dla mnie to wszystko, wracaj, poukładaj mi łzy, mnie, mój świat i boże, zrobię wszystko co chcesz, dla nas, dla Ciebie, bo to na pewno, to nie złudzenie, jesteś kimś dla mnie, czuje to, to tylko rok, tylko rok, tęsknie za Tobą i chcę Cię moje wszystko, oddam Ci siebie całą, calutką, weź wszystko co moje u Ciebie będzie bezpieczne, ja nie umiem o to zadbać, bierz, poukładaj mnie, kochaj mnie, wróć do mnie, jej już nie ma, możesz być cały mój, tylko mój, nie mam nikogo jak Ty, wróć do mnie.
|
|
 |
|
Moment, w którym przestałam się Tobą interesować, był szczęśliwszy niż ten, w którym Cię poznałam./esperer
|
|
 |
|
Przez klatkę piersiową przebiega dziwny powiew... tak pusta jest.
|
|
|
|