 |
a gdyby tak obudzić się pod kołdrą z wizerunkiem Kubusia Puchatka , z dwoma kucykami , mlecznymi zębami i nieopisaną radością , zjeść płatki z mlekiem , obejrzeć smerfy i wtulić się w ramiona mamy , pójść z tatą na plac zabaw , pohuśtać się na huśtawce 'do podbity' , pobawić w piaskownicy szturchając grabkami jakiegoś kolegę . A gdyby tak znowu być tym bezproblemowym dzieckiem , z normalną psychiką bez toksycznej przeszłości . ? / nacpanaaa
|
|
 |
i może nie wie ile łyżeczek dodaję do herbaty ale wie za to ile kolejek jestem w stanie wypić z rzędu bez przepity . i może nie umie gotować ale kocham te nasze przejażdżki o 3 w nocy do mc'donalda . i może nie cytuję mi Mickiewicza czy Słowackiego ale jak poleci jakimś cytatem z któregoś kawałka Pezeta z muzyki emocjonalnej to mam dreszcze . i może zamiast czułych słów zbyt często słychać w jego ustach 'kurwa' . i może nie jest idealny ale kocham go a on kocha mnie a to jest chyba najważniejsze / nacpanaaa
|
|
 |
I zbyt często zdarzają mi się takie melanże po których budząc się popołudniu i zerkając na wyświetlacz telefonu widzę kilkanaście nieodebranych połączeń oraz kilkanaście esemesów z pytaniami czy żyję a wchodząc na fejsa z mojej tablicy czy czatu dowiaduje się o akcjach o których nie miałam pojęcia / nacpanaaa
|
|
 |
Tak naprawdę to jeszcze nie dotarło do mnie to wszystko co miało tutaj miejsce / nacpanaaa
|
|
 |
powtarzałam, że da radę, gdy siedział w kącie trzęsąc się na głodzie, gdy przygotowywał się do kolejnej ustawki moralnie mówiłam, że to złe, że może odbić się także na życiu osób trzecich. pomagałam mu, przez dłuższy okres czasu byłam Jego całodobowym aniołem stróżem który niezmiennie podążał za Nim kurczowo trzymając Go za rękę. w pewnym momencie zaczeliśmy współpracować, nie musiałam już ciągnąć Go siłą, to On sam z iskierkami nadzieji w czekoladowych oczach zaczął podążać ku górze. w końcu wyszedł na prostą, skreślił tamto życie zaczynając od nowa. z niepokornego kibola biorącego dragi stał się całkiem normalnym gościem z ambitnymi planami na przyszłość - i właśnie w tym momencie po mnóstwie sztormów i nieprzyjemnych zawirowań nasz statek dobił do brzegu, dane było Nam się spotkać na morzu nieporozumień, ale tylko na chwilę, tylko po to by z tej znajomości wyciągnąć odpowiednie wnioski i spoglądając z sentymentem w swoją stronę ruszyć w zupełnie innym kierunki, ku nowym wyzwaniom./ nervella
|
|
 |
w walce o własne szczęście zraniłam kilka osób , nie musisz mi przypominać , wiem to . / nacpanaaa
|
|
 |
Kupiłam sobie flakonik perfum których używasz i psikam się nim co jakieś 3 minuty , to tylko tak żeby nie zapomnieć tego zapachu , żeby wciąż czuć go na sobie / nacpanaaa
|
|
 |
i znowu się zacznie , standardowe 'przepraszam za spóźnienie' i ciągłe kłótnie z nauczycielami , wagarowanie ucieczki z lekcji , wyskakiwania przez okno. Sprawdziany kartkówki gotowce i beka przy odpowiedzi , chowanie się w sklepiku szlugi na palarni zioło za szkołą i wódka w 7 osób w jednej kabinie w kiblu. Chore odpały , wojny z chłopakami w szatni po wuefach , jeden za wszystkich wszyscy za jednego a do tego jeszcze matura i ogrom nauki , nie ma co ludziska przecież i tak damy rady , jak zwykle ;* / nacpanaaa
|
|
 |
Nie , naprawdę nie ma nic dziwnego w tym że codziennie wychodząc z domu idę trzy razy dłuższą drogą byle tylko choć na moment wejść na to osiedle i obczaić czy może aby przypadkiem nie ma Cię na boisku lub ławce , czy może nie jarasz szluga przed klatką a pod monopolowym nie ma żadnego z twoich ziomków. I mam tą cholerną nadzieję że właśnie tak jest , że może twoja bmka mignie mi zaraz za zakrętem . Tak , to przecież zupełnie normalne / nacpanaaa
|
|
 |
dorosłam i źle mi z tym , w chuj niedobrze / nacpanaaa
|
|
|
|