 |
napisz. dziś się jeszcze nie uśmiechałam do telefonu.
|
|
 |
- zakład o 5 zł że przez całą lekcje będę żuł gu-
mę? - dobra. prosze Pani on żuje gume .
|
|
 |
Mówisz o mnie , to mów to do mnie .
|
|
 |
Bitch, please. Gwarantuje Ci, że 90% twojej piękności ..
zaraz znajdzie się na tej mokrej chusteczce.
|
|
 |
Znów dla mnie nie istniejesz . Tak jak 4,5 miesiąca temu , Cześć .
|
|
 |
dzień singla? obchodzę go codziennie Skarbie ;*
|
|
 |
Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
|
|
 |
wiem, że niektórzy dawno opili mój koniec
|
|
 |
wiem, że niektórzy dawno opili mój koniec
|
|
 |
Często ludzie wybaczają innym, tylko po to aby, tamci wciąż byli cząstką ich świata
|
|
 |
Czasami chciałabym być obojętna na otaczającą rzeczywistość. Czasami chciałabym być pozbawiona wrodzonej wrażliwości która wprowadza mnie łatwo w lawinę łez. Czasami chciałabym nie czuć nic. Ani współczucia, ani zawiści, czy też nie wiedzieć czym jest miłość. Czasami chciałabym wyjść z domu i zwyczajnie nie wrócić. Albo też przyłożyć sobie do skroni lufę i pociągnąć za spust. Lub zapłakana wpaść pod samochód słysząc pisk opon. Stąpać po kruchym lodzie i wpaść pod jego pokrywę, spoczywając na dnie zbiornika. Zapić się w klubie mieszając prochy z wódą. Z butelką whisky trzymaną w ręce potknąć się o krawędź i spaść. Czasami chciałabym po prostu przestać żyć. Przestać istnieć. Wziąć urlop od życia. Odpocząć od niszczących wspomnień. Spotkanych ludzi, którzy wbili w plecy nóż i zamrozili pulsującą krew. Ulotnić się stąd na jakiś czas i wrócić za parę lat. Zniknąć ciałem, a przede wszystkim - duszą
|
|
 |
Podziwiasz mnie? Twierdzisz, że jestem silna? Nie masz powodów, na prawdę. To tylko w ciągu dnia daję radę, noce nadal są w większości przepłakane
|
|
|
|