 |
|
Zjebałam wszystko. Dziękuje, dobranoc.
|
|
 |
Znowu patrzy się tak jak wtedy.
|
|
 |
Wszechobecna zazdrość odbiera czasem oddech.
|
|
 |
Dobrze pamiętam wszystkie nieszczere twarze
|
|
 |
Fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą
|
|
 |
Szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś
|
|
 |
otacza mnie grono ludzi, których tak naprawdę cholernie nie lubie.
|
|
 |
pozwól, że opowiem Ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłośc
|
|
 |
przez takich ludzi jak Ty, tracę wiarę w innych.
|
|
 |
Wiem że jesteś jedyny w swoim rodzaju bo drugiego takiego kretyna byłoby mi trudno znaleźć.
|
|
 |
Na początku był chaos, a teraz to już jest w ogóle rozpierdol.
|
|
|
|