 |
Nie pozwól mym oczom zapomnieć Twego obrazu, a ciału dłoni. Nie pozwól by zapach Twej skóry mógłby być przeze mnie kiedyś zapomniany, przecież oboje wiemy, że potrzebuję go do dalszego i normalnego funkcjonowania. Nie każ mym uszom przestać słuchać tej romantycznej melodii płynącej z Twych ust. Po prostu nie odchodź, zostań.. Jednakże, jeśli zdecydujesz się odejść, zostaw mi ostatki szeptu, kawałek naszego nieba i smak herbaty waniliowej z Twych warg, który czułem na swoich co ranek. Nie zapomnij też wziąć mego serca - ono bez Ciebie jest tylko samotnym kamieniem wyrzuconym na ulicę, drżącym ostatkiem sił i resztkami Ciebie.
|
|
 |
A wie pan co jest najlepsze w złamanym sercu? - Zapytała bibliotekarka. Pokręciłem głową. - Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
|
|
 |
Opowiem Ci historię. Jak już się domyślasz, mamy XXI wiek, czyli wszystko jest nie tak młodzież zbuntowana i wszyscy schodzą na złą drogę - to realistyczny punkt widzenia. W takim właśnie świecie, żyła sobie osoba o której tu mowa. Miała złe podejście, bo nie chciała wierzyć, że jej świat, w którym żyje musi tak wyglądać.Próbowała go zmienić, uwierzyla w miłość, zawiodła się. Dostała kilka razy od życia po dupie. Z miłej spokojnej dziewczyny zmieniła się w kogoś bezczeczelnego. Ćpała, piła, jarała, cieła się. Po co? Uciekała od bólu, jaki jej zadano, za nic. Za to, że chciała być szczęśliwa. Mistrzu dlaczego, krzywdzisz takich ludzi. Przez jednego człowieka, wszystko się wywróciło. Co tak naprawdę się z nią stało? Przywkła do świata, w którym żyje, nie chciała go zmieniać. Powoli traci sens, ciągle sie na kimś zawodząc, brnie ku końcu.
|
|
 |
Prosze odejdź i nic nie mów, nigdy więcej. Nie patrz w moją stronę, nie mów mi już cześć. Zmień ten swój wzrok i uśmiech przy którym wszystko wraca. Idź już sobie
|
|
 |
Przekreśliłeś coś, a mogło to być naprawdę ładne. Chciałam siebie oszukać, że jesteś mi obojętny i udało mi się to, sam mi w tym pomogłeś.
|
|
 |
Był na tyle dziwny, że pomyśleć mogłam, że może się różni od innych. Nawet mu zaufałam, i go polubiłam. Co z tego, okazał się jeszcze gorszy, wyjątków nie ma.
|
|
 |
-Ulubione zajęcie - mam ich wiele, ale gdybym miała się zdecydować wybrałabym spanie -ale dlaczego - podczas snu nic nie czuje, chciałabym tak zawsze ale nie potrafię
|
|
 |
Jak nie śpie to pale, jak nie pale to pije, nie pytaj mnie co robię.
|
|
 |
Wydawało mi się, że mam zbyt dużo wspólnego, że to nie może być realistyczne takie szczescię z powodu jednej osoby nie odczuwalne od kilku lat.. To złudzenie. a teraz trwa znowu szara rzeczywistość..
|
|
 |
Ciekawe czy grać się będziesz z nim też przez facebooka i emotnikonki.
|
|
 |
Pierdole ciągle pretensje, niezadowolenia, krytykę mimo starań, obelgi, kłamstwa, ten cały syf, ludzi którzy są gdy mają ochotę, niedomówienia, was, uśmiech, zadowolenie, szkołę, rodzinę, dom, telefon, rozmowy, pierdole to całe życie rozumiesz. Chce byś sama, bez nikogo w ciemnym w pokoju, z moim ostrzem, to ono przyśpiesza mi bicie serca, chce siedzieć w brudnych ciuchach i nawet butach, bo pierdole to czasowo, to egzystencji zakończenia tego czegoś
|
|
 |
Wybiegłam, zacząlam krzyczeć, powiedziałam Ci jak bardzo Cie nienawidzę, mimo to nie chciałes mnie puscic, zaczełam Cie bić, płakać, powiedziałam ze Cie nie kocham, że jesteś błedem. Mimo wszystko przytuliłes mnie mocno powiedziałeś, że mnie kochasz i nigdy nie zostawisz, po czym zaniosłes spowrotem. Dlaczego?
|
|
|
|