Mam takie rzeczy, które są stare, za małe, popsute, podarte ale są dla mnie strasznie ważne .
Z każdą z tych rzeczy wiąże się jakaś historia, jakieś wydarzenie . I nie wymienię ich na nic nowego ani droższego .,
czasami uświadamiam sobie, że za daleko szukam szczęścia i ludzi, którzy mogliby mi je dać. dzisiaj okazało się, że nawet uśmiech przypadkowej osoby jest dla mnie super wyzwaniem i dodaje chęć do poznania świata.