 |
-Klaudiaa . - taa? - chodź tu - weź ułóż to ty marihuaono, joincie, blancie, czy jak tam się na to mówi - lolek , haha - no ty lolku! - mamo. - ta piosenka by nam się przydała w pracy, bo u mnie na hali wszyscy chodzą tacy zjarani, że ja pierdole. - haha - weź mi zgraj tą piosenke na telefon i ustawie sobie jako dzwonek. - dobra spoko wariatko. / rozmowa z moją zajebistą mamą - ej_ogarnij .
|
|
 |
ludzie są dziwni. powiecie im, że istnieje 934 527 841 765 gwiazd we wszechświecie - uwierzą wam na słowo. Gdy natomiast ustawicie na ławce w parku tabliczkę "świeżo malowane" wówczas każdy przechodzeń sprawdzi to własnym palcem.
|
|
 |
a teraz znowu mam ochotę położyć się obok Ciebie, wtulić w Twoją koszulkę i zaciągnąć się Twoimi perfumami, jak ulubionymi papierosami.
|
|
 |
mam nadzieję , że przyjdzie taki dzień w którym z czystym sumieniem będę mogła powiedzieć ,że jesteś dla mnie nikim i żałuje tego jak bardzo mi na tobie zależało
|
|
 |
- kocham twoje oczy . - a może byś tak kurwa w końcu mnie pokochał, a nie moje części ciała ?
|
|
 |
Kiedy po raz czterdziesty sprawdziłam czy nie napisałeś stało się oczywiste, że coś jest nie tak z telefonem.
|
|
 |
mam prawo tęsknić i właśnie kurwa to prawo wykorzystuję
|
|
 |
każdego poranka, ubieram na siebie za dużą bluzę i idę na taras, aby powitać dzień porannym papierosem. uśmiecham się do wschodu słońca, naiwnie wierząc, że ten dzień, okaże się mniej pusty, niż poprzedni.
|
|
 |
Moje szczęście chodzi, uśmiecha się, rozmawia i czasami pisze do mnie .
|
|
 |
że niby jest zajebiście i nie ma się czym przejmować? a wiesz , że jesteś wszystkim? nawet kimś więcej niż wszystko
|
|
 |
to takie dziwne. on ma dziewczynę, ty masz chłopaka a oboje chcielibyście mieć siebie
|
|
|
|