 |
No love lost, no love found | Nie straciłam żadnej miłości, żadnej też nie znalazłam
|
|
 |
Spojrzałeś. Przecież widziałam.
|
|
 |
- Kochanie. Uderzyłem się w paluszka. Strasznie boli. Pocałujesz? - Oczywiście. - A to przy okazji uderzyłem się jeszcze w usta...
|
|
 |
możesz zabrać mnie do domu i przywiązać do blatu stołu, aby mieć pewność, że Ci nie ucieknę. wystarczy filiżanka kawy od czasu do czasu, a będę wniebowzięta. więcej wymagań nie posiadam. będę Twoim eksponatem, który będziesz pielęgnował. Twoją ołtarzykiem do którego będziesz się prymitywnie modlił. będę Twoim wszystkim.
|
|
 |
pamiętam jak zagapiliśmy się jadąc busem i nie wysiedliśmy tak gdzie trzeba. kiedy w środku nocy pałętaliśmy się po zupełnie dla nas obcym, mieście. wlokłeś moje ciężkie bagaże i nie pozwalałeś mi ich nawet dotknąć, twierdząc, że nie mogę się przemęczać. doskonale pamiętam, że byliśmy bez grosza na drogę powrotną. właśnie wtedy sprzedałeś ten swój, ukochany bilet z tego pamiętnego meczu, który nosiłeś ze sobą w portfelu od lat, strzegąc jak oczka w głowie. pamiętam, kiedy za resztę kupiłeś paczkę moich ukochanych żelek i nad jakiś obcą nam rzeką, na rozświetlonym wieczornymi lampami moście, siedzieliśmy, udając, że jemy wykwitną kolacje w jakiejś restauracji. machałam beztrosko nogami, dotykając opuszkami stóp lodowatej wody. Ty tylko słodko, przepraszałeś, że nie jesteś w stanie jej ogrzać.
|
|
 |
pamiętam, kiedy specjalnie dla Ciebie udawałam krnąbrną blondynkę nie potrafiącą matematyki. tylko po to, żebyś mógł mi z tym stoickim spokojem, uroczo jak nikt inny pod słońcem tłumaczyć równania matematyczne.
|
|
 |
Ma spojrzenie warte grzechu i najsłodsze usta swiata. !
|
|
 |
lubię Cię nawet bardziej niż żelki ^^
|
|
 |
Gesty mowia wiecej niz slowa. Czy dlatego mam wrazenie, ze mnie kochasz chociaz nigdy o tym nie mowiles...?
|
|
 |
przytulił ją . poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało , bo wiedziała , że nie może mu zaufać , że nigdy nie będą razem .
|
|
 |
pomieszana marzycielka, która ma odwagę Cie uwielbiać.
|
|
 |
` czasem odzywa się w niej mała dziewczynka, która naoglądała się za dużo bajek
|
|
|
|