 |
|
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
|
|
 |
|
Świeczki na torcie, spadająca gwiazda, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku, zawsze to samo życzenie.
|
|
 |
|
Ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować.
|
|
 |
|
Coś było, coś odeszło, pozostało coś.
|
|
 |
|
Jestem wczorajszym dniem, twą niedokończoną przyjemnością.
|
|
 |
|
Chowali się samotnie po ciemnych kątach, byleby na siebie nie trafić.
|
|
 |
|
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy nie wiedząc, że największym jest on sam.
|
|
 |
|
Faktycznie - miłość jest jak narkotyk. Zakochujesz się, bierzesz ten nowy idealny świat obiema rękami. Chcesz więcej i więcej. Dopiero po czasie przychodzi delikatne otrzeźwienie - on Cię nie kocha. Nic tego nie zmieni. Musisz z tym skończyć, bo to tylko cierpienie i przeraźliwy ból. I tu właśnie jest problem - jak zrezygnować z czegoś co przynosiło radość, szczęście i było niemalże żywcem wyjęte z marzeń? Jak zrezygnować z Pana Idealnego z pozytywną myślą, "że na pewno znajdzie się inny"?
|
|
 |
|
Milczę, a ty tak uparcie unikasz mojego spojrzenia.
|
|
 |
|
Albo Ci zalezy, albo nie. Po środku to możesz być z kolegą. Po środku to jest takie wiesz, lubie Cię, ale tak na prawde to mam Cię w dupie.
|
|
 |
|
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
|
|
 |
|
Do szkoły chodzę, bo jest tam ktoś, kogo bardzo kocham.
|
|
|
|