|
Czasami najgorsze miejsce w jakim możesz być to Twoja własna głowa.
|
|
|
Miałam nadzieję, że będziemy mieć więcej czasu, że będę mogła poznać każda część Ciebie. Nawet tą, której nie ujawniasz przed samym sobą. Jak dostaje powiadomienie mam nadzieję, że to Ty, ale to tylko kolejna reklama. Mam nadzieję, że się spotkamy. Mam nadzieję, że może kiedyś będzie odpowiedni czas i miejsce. Ale boję się, że miniemy się nie pamiętając jak blisko byliśmy. Jak wiele o sobie wiedzieliśmy i zapomnimy.
|
|
|
Jeśli nie wyleczysz się z tego co Cię zraniło to będziesz krwawić na tych, którzy Cię nie skaleczyli.
|
|
|
Nie przepraszaj za to jak mocno czujesz czy z jaką pasją kochasz. Nie jesteś 'za dużo', bo kiedy Twoje serce jest złote, a intencje są czyste to Ty nikogo nie tracisz. To ludzie tracą Ciebie.
|
|
|
Daje sobie czas, bo wiem, że wszystko wydarzy się wtedy, kiedy powinno.
|
|
|
2. Bym do serca tulił tylko to, co służy. Wątpliwości mógł rozwiewać jak dmuchawce. Bym pożegnań nie przeciągał jeszcze dłużej, tak boleśnie, z krwią na rękach niczym sprawca. Abym nie bał się zabłądzić i pomylić. Nie spowiadał się z wyborów swych nikomu. Bym do siebie wracał w każdej życia chwili... Tak po prostu, tak, jak wraca się do domu...
|
|
|
1. Z życzeń wielu: abym mógł do siebie wracać, tak zwyczajnie. Tak jak wraca się do domu. Abym drogą jasną dążyć mógł do celu i swych marzeń nie powierzał byle komu. Był do serca tulił, tylko to, co ważne i nie zrywał sztucznych kwiatów na dnie piekła. Bym nie czekał już na wiosnę, kiedy marznę. Tylko zaczął w końcu zimą szukać ciepła.
|
|
|
Spędzałam z nim chwilę, będące cudowną ucieczką od rzeczywistości. Poznawałam kawałek po kawałku jego świat. Tak bardzo zatopiłam się w przyjemności tych pięknych dni, że nawet nie zauważyłam, kiedy jego świat zaczął się zlewać z moim, a on sam stał się częścią mojego życia. I właśnie wtedy, leżąc w jego objęciach o 4 nad ranem, słuchając bicia jego serca, czując ciepłe wargi na mym czole i słuchając jak bardzo mnie kocha, uświadomiłam sobie, że to on jest moim domem.
|
|
|
Wdechem wypełniasz się miłością. Wydechem odrzucasz wszystko, co nie jest zgodne z Twoją prawdą.
|
|
|
Chciałabym myśleć, że jeśli nigdy więcej nie odezwiemy się do siebie, czule spojrzysz wstecz jak na kogoś kto nie bał się przyszłości, kiedy wyobrażał sobie Ciebie u swojego boku. Myśleć, że zapamiętasz mnie jako kogoś z kim mogłeś spędzić życie, gdyby tylko czas był odpowiedni, gdybyśmy tylko trochę na to zapracowali...
|
|
|
Jeśli miłość jest prawdziwa to do zobaczenia ponownie. Może nie za tydzień czy za miesiąc lub nawet kilka lat. Ale w pewnym momencie połączymy się ponownie.
|
|
|
A ja myślę, że jeszcze się spotkamy. Może nie dzisiaj, może nie za tydzień - to by było za wcześnie. Myślę, że za jakieś pięć lat się spotkamy. Będę szła wieczorem dokądkolwiek. Ty gdzieś tam też i w tym całym tłumie ludzi dostrzeżesz tylko mnie. Mam nadzieję, że jak zobaczysz moją twarz, to złamie Ci się serce i posypie na chodnik, który chwilę później podeptam myśląc o nowej miłości.
|
|
|
|