 |
kochasz, lecz nie wspominasz o tym słowem, czujesz, lecz najczęściej na pół gwizdka
|
|
 |
to co było już nie wróci, raczej na pewno, człowiek zaczyna żyć, gdy przestaje męczyć przeszłość
|
|
 |
kto raz poznał smak samotności, ten poczuje go znów, gdy Morfeusz go ugości
|
|
 |
każdy z nas kogoś kocha, widać to po oczach
|
|
 |
chyba oczy mnie zdradziły, bo nie śmieją się jak dawniej, a jak śmieją się, to jest to sztuczne, bo nie śmieją się na prawdę
|
|
 |
Twój głos nagle zniknął i nawet nie było mi specjalnie przykro
|
|
 |
Tak wiele mam Ci dziś do powiedzenia
Wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
Tak być musiało, Ty najlepiej sama wiesz
Dziś to wszystko wraca.. Przepraszam..
|
|
 |
Zamykam oczy, a może znów zamykam się w sobie.
|
|
 |
I gdy zamykam oczy jesteś blisko.
Mogę wszystko, kiedy nie otwieram oczu
Ale ta noc się skończyła i znów tonę w mroku.
|
|
 |
wiem,
że to marzenie nie może prysnąć, zniknąć,
Bo dla was to jest tylko, a dla mnie to jest wszystko.
Dziś noc chyba jest trochę jaśniejsza
|
|
 |
"nic nie zwalnia Cię od życia, którego nie chcesz,
jeśli pękniesz, przysięgam, znajdę Cię nawet w piekle"
|
|
 |
'Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości.
Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać,
nikomu służyć, nikomu pomagać.
Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości,
ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.'
|
|
|
|