 |
życie nasze składa się z krótkich momentów, cudownych chwil, czy przykrych incydentów
|
|
 |
To nie tak, my nie możemy się bać.
Choć domyślam się,, że wiele razy witał Cię strach
|
|
 |
w życiu tak mało mamy czasu na miłość
bo ważniejsza jest teraz materialna przyszłość.
|
|
 |
..Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść
Zapomnę cię nie będzie już nic
Cienie we mgle jak znajdę drogę
Jutro już nikt a dziś jeszcze my
|
|
 |
Miłość daje skrzydła,
nie po to, by chmury gonić,
Miłość daje skrzydła po to, bym mogła Cię ochronić.
|
|
 |
zapaliłeś mi przed oczami zapałkę, a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę, bez zawahania. kiedy spytałam co robisz, odpowiedziałeś, że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego, uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę, ale nie lubię być ironiczna.
|
|
 |
cały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.
|
|
 |
są osoby, które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia, które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli, które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje, które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko, nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością, gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień, a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.
|
|
 |
wszystko kiedyś miało sens , dzisiaj wszystko się zburzyło , powiedziałam ci co czuję , moje życie się rujnuję .
|
|
 |
czekam na lepsze jutro , w snach pojawiasz się ty , od kiedy znikłeś , gorsze są moje dni ..
|
|
 |
we wszystkim co widzę , mój obraz to ty , od teraz nie ma ciebie , moje oczy wypełniają łzy ,
|
|
 |
bywają trudne dni , pierdolę gorsze chwilę , od teraz wiem co czuję , nasze szczęście sama zbuduje..
|
|
|
|