 |
Zjedz coś pożywnego dziecko - powiedziała mama i wyciągnęła z lodówki kawałek ciasta.
|
|
 |
Dlaczego sąsiedzi codziennie dobijają się do moich drzwi? Przecież u nich tak samo dobrze słychać muzykę, jak u mnie...
|
|
 |
O! I teraz to co kobiety lubią najbardziej! Piwo, chrupki i mecz! A może to mężczyźni lubią... O Boże! Wysłałam tych dupków, aby zrobili pranie... Moje białe bluzeczki!
|
|
 |
Was też mama przekupuje babeczkami, a później zmusza do ciężkiej pracy przy ich robieniu? Chyba tylko ja się na to jeszcze łapie.
|
|
 |
Nie lubię się spóźniać, ale co poradzę na to, że oczy same się nie umalują, a szafa nie wybierze za mnie odpowiedniego ubrania?
|
|
 |
I mimo że już nie palę to znów wychodzę na balkon i zaciągam ten pieprzony dym do płuc. Aby później pluć krwią z myślą, że przez Ciebie zaczęłam palić ten szajs.
|
|
 |
Czy tylko ja mam odruch wymiotny, kiedy słucham o 'wielkiej miłości'? Nie? A już się bałam, że ze mną coś nie tak...
|
|
 |
Zarosłeś jak jakiś niedźwiedź grizzly po nocy z moją matką.
|
|
 |
Niby założyłabym te nowe szpilki na randkę z tobą, ale przecież i tak poszłabym spać z pluszowym misiem. Nigdy nie drapie z rana zarostem. :)
|
|
 |
Wydajesz się taki znajomy z wierzchu. W środku całkiem przypominasz kogoś innego.
|
|
 |
Chwila zawahania, to chwila, która daje później wiele do myślenia.
|
|
 |
Gorące uczucie nie świadczy o miłości.
|
|
|
|