 |
|
Jaka jestem? Jestem choleryczką i boję się sytuacji, nad którymi nie mam kontroli.
|
|
|
|
Chyba się przesłyszałam, ale tak mi się wydaje, to moja drobna sugestia i maciupka aluzja, a wręcz prośba, więc... To Ty powinieneś wypierdalać z mojego życia, "kotek".
|
|
|
|
Boisz się, że kiedy wchodzę na Gadu-Gadu Ty stajesz się niewidoczny? Przecież dla mnie i tak jesteś już niedostępny. Nie zadaję się z hołotą. Szlacheckie korzenie, które nauczyły mnie, że ludzie mają godność, nie pozwalają mi kochać się w kimś bez godności.
|
|
|
|
Twoja nonszalancja mnie zadziwia. Chociaż... Nie, widziałam większe świnie na haju.
|
|
|
|
Skąd bierzesz te romantyczne stwierdzenia i porównania? I dlaczego ich znaczenie kierujesz do każdej następnej?
|
|
|
|
Tak bardzo chciałabym, aby trochę Twoich włókien, tętnic i żył należało do mnie... Wspięłabym się po nich do samego serca i tam zamieszkała. Powolutku... Do celu.
|
|
|
|
Strzała Amora przywiodła mnie do Ciebie, Skarbie... - A po drodze zahaczyłeś o parę koleżanek, bo nagle zmieniła kurs?
|
|
|
|
- Me serce bije dla Ciebie, dlaczego tego nie potrafisz zrozumieć?! - Bo przecież serce bije automatycznie, ma to w oprogramowaniu!
|
|
|
|
Serce to tylko dwie komory, dwa przedsionki. Nic kurwa więcej. A na pewno nie ma tam wspomnień o Tobie.
|
|
|
|
Co może denerwować, być zazdrosne i za razem cieszyć, kiedy się na nie patrzy? Moja żółwiczka. :)
|
|
|
|
Mój żółw wstał jako pierwszy - spadając z łóżka, na którym zasnął.
|
|
 |
|
Przy nim moje miejsce najważniejsze na świecie, nieważne gdzie teraz jestem, bo dobrze wiem gdzie będę
|
|
|
|
Dodaj komentarz
