 |
nikt nie wie co jest we mnie, tajemnica to wszystko,
bo gdybym grał w "Pulp Fiction" to byłbym walizką.
|
|
 |
Znów zapisuję pergamin i daję słowom oddychać,
pytam co się stało z nami, nie czaję już tego życia.
|
|
 |
cisza wokół i blask Twych oczu
i święty spokój.
|
|
 |
pęka serce,
ten świat gdzie pokus co raz więcej i więcej.
|
|
 |
Miłość to wspólne łzy nad porażkami.
Jestem z tych, którzy swoje wolą tu przeżywać sami.
|
|
 |
Inny niż wszyscy, małolat bystry
On był z tych co mają wrodzony instynkt
|
|
 |
Po to mam oczy żeby nie iść jak lunatyk
Usta żeby zawsze bronić prawdy
Stopy żeby zostawiać ślady
Ręce mam po to by zbudować życie na tym .
|
|
 |
jak przeżyć bez chemii w żyłach bez przerwy, bezczelny pijak, przez 5 dni bezsennych, kurwa gdzie wtedy byłaś, co?!
|
|
 |
A kiedy miłość ma wygaśnie i ciebie chcieć nie będe już, nie będziesz mi potrzebny. Wówczas powiesz mi że to był błąd powiesz że chcesz mnie "wróć". Powiem nie, przykro mi kochany szansa była na nas jedna. Mógłbyś zostać moim bogiem i rozkazać mi umrzeć ale dziś odwracam wzrok do zobaczenia , wcale nie wkrótce.
|
|
 |
A więc dzień..
Z łóżka wstać trzeba, ubrać sie, może coś zjeść, wyjść.
Budzę się.
Zrywam z kochankiem mym - Morfeuszem.
Wstając zasypiam śniąc o koszmarze mym - codzienność.
A zanim me ciało złożą w grobie i wyjdę do pracy
uśmierzam swój ból kubkiem kawy.
Świcie, mój morderco.
|
|
 |
Nostalgia też ma swoją rolę, przeszłość ciągle przypomina. Mówi : "Zapomnieć nie pozwolę !". Wciąż dawna boli skamielina.
|
|
 |
Wiodę życie z szczęściem w ratach.
|
|
|
|