 |
"Stan obojętności - kochaj albo nienawidź. Nie mam zamiaru się zmieniać byś mógł mnie przetrawić."
|
|
 |
"Jak para zmieniam stan, unoszę się do chmur. Spadam kulami gradu, topnieje u twych stóp."
|
|
 |
Nim zajdzie słońce , tęsknić za tobą będę znów
|
|
 |
"Zagrałaś tą wytartą kartą, że chcesz poważną relacje ogarniać, nie chcesz pół środków, chcesz iść na maksa, pomyślałem co za desperacja , bo widywaliśmy się może raz na kwartał."
|
|
 |
"Byłaś trochę ziomalką, trochę matką, trochę starszą, łatwą wariatką."
|
|
 |
" Nieobojętny ci byłem na bank, bo otulałaś mnie swą osobą za bardzo, chyba wydałem ci sie szansą, by wyjść na prostą emocjonalną."
|
|
 |
"Znałem cie, ale chyba nie za dobrze, nie kumałem tych twoich potrzeb, a brnęłaś przez życie donośnie."
|
|
 |
Przyjaźnie ? Istnieją ponoć, ale nie lubisz mówić o sobie nawet bliskim osobom, bo niby tak jest łatwiej, nie ufasz nikomu i czy sobie też nie wiesz, wiem nie chcesz ranić nikogo, ale tym sposobem ranisz bliskich, a najbardziej siebie."
|
|
 |
"Weź mała nie rycz i nie poddawaj się zbyt szybko. Czemu znów uciekasz jak byłaś blisko, przynajmniej bliżej a to już jakiś krok. Męczy cie że masz na sobie ich wzrok i nie tylko gdy przechodzisz obok, gardzisz tym i nie czujesz się sobą."
|
|
 |
"Każdy z nas ma kilka żyć, prócz prywatnego. Kilka udawanych, uciekamy w nie, pchamy się w syf, w którym na końcu zostajemy sami."
|
|
 |
|
nie daj satysfakcji ludziom którzy mają wciąż cię za nic, oni śmieją się gdy krwawisz, oni chcą cię dobić, czaisz ?
|
|
 |
"Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar."
|
|
|
|