 |
Przez kurewskie trendy można
być w życiu tylko biednym.
|
|
 |
To jest ten czas aby wziąć
sprawy w swoje ręce
By ogarnąć los, który wiadomo
nie jest łaskawy.
|
|
 |
Zamuleni w swych problemach
zbyt szybko odpadali.
|
|
 |
Pamiętam te twarze które los
gnębił często.
|
|
 |
Rap bez cięcia w dobrze znanych
mi miejscach
I tylko sam, wykorzystam swój
potencjał.
|
|
 |
Wielu z nas mogło by odejść,
nie zostawiając nic po sobie,
Lecz każdy ma możliwość żyć,
I stać przy swoim słowie, ale
powiedz,
Ilu zostało, nie mając szansy
przetrwać,
My zostaliśmy, bo trzymamy los
we własnych rękach,
Bo trzymamy los we własnych
rękach.
|
|
 |
Wielu z nas mogło by odejść,
nie zostawiając nic po sobie,
Lecz każdy ma możliwość żyć,
I stać przy swoim słowie, ale
powiedz,
Ilu zostało, nie mając szansy
przetrwać,
My zostaliśmy, bo trzymamy los
we własnych rękach,
Bo trzymamy los we własnych
rękach.
|
|
 |
Wkładasz mi język do ust. piep*zysz co tydzień po sobotnim melanżu. Przy kumplach, trzymasz mi dłoń na tyłku i całujesz po dekolcie. mówisz, że mam wyje*any kolor oczu. Mniej więcej co miesiąc doprowadzasz mnie do stanu melancholii i podpuchniętych powiek. Jesteśmy razem. ja jestem znana jako ta, która jest z największym przystojniakiem. Ty jako ten, który wyrwał najzgrabniejszą niunię w szkole, tylko wiesz co? Nie kochamy się, to czyste pragnienie
|
|
 |
przecież każdy mój dzień zaczynał się od Ciebie...
|
|
 |
lubię budzić się przy tobie i na dzień dobry zostać obsypaną całusami, lubię kiedy każesz mi zakładać na siebie twoją koszulę w czarno czerwoną kratę bo uwielbiasz mnie w niej, lubię oglądać twoją wykrzywioną minę w czasie kiedy pijesz kawę zrobioną przeze mnie, lubię jak siedzimy na łóżku i rozczesujesz moje splątane z rana włosy. po prostu lubię jak jesteś, kochanie.
|
|
 |
- ale wiesz.. moje życie do jeden wielki problem, więc kolejny problem do mojej kolekcji to nie problem.
- zbierasz problemy ?
- zbieram, mam już sporo. A Ty jesteś na samym początku mojej listy TOP.
|
|
 |
Pewnie ciężko było wejść samego pokoju pełnego ludzi? Tak, wiem. Wiem, jak to jest nie czuć,że jesteś w pokoju, póki on na ciebie nie spojrzy,nie dotknie twojej ręki, czy nawet zażartujesz ciebie. Tylko po to, by wszyscy wiedzieli,że z nim jesteś. Że jesteś jego.
|
|
|
|