 |
|
smaku twego nie znam,
choć tak często cię mam na końcu języka. [hs]
|
|
 |
|
O udupienie totalne! [hs]
|
|
 |
|
Bo ty tak pięknie pachniesz, kiedy przechodzisz pod oknem. [hs]
|
|
 |
|
Że ja i cały mój cholerny świat
To już nie teraźniejszy czas..
[...] [hs]
|
|
 |
|
ty jesteś jednym a ja drugim końcem
daleko nam do siebie strasznie... [hs]
|
|
 |
|
Widzę, że niewiele rozumiesz,
Z tego co do ciebie czuję. [pp]
|
|
 |
|
Całkiem spokojnie jem kolację,
Wcale nie chce mi się rzygać. [pp]
|
|
 |
|
Ma krótkie i szalone linie papilarne, nosi obcisłe dżinsy, pali popularne. [pp]
|
|
 |
|
Patrzę jak nasza miłość,
Spaceruje w naszych płaszczach. [pp]
|
|
 |
|
Masz tak jak ja, w tylu miejscach poklejone serce. [pp]
|
|
 |
|
Wychlejcie Ocean Spokojny,
Spluńcie na wojny. [pp]
|
|
 |
|
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans. [pp]
|
|
|
|