 |
Szczęście? Sory to chyba nie dla mnie
|
|
 |
Zniszcz, zniszcz, spal, niech to wszystko spłonie. Ten huragan zapędza nas wszystkich pod ziemię.
|
|
 |
Nieważne ile razy mówiłeś, że chcesz odejść. Nieważne ile oddechów wziąłeś gdy wciąż nie mogłeś oddychać. Nieważne ile nocy przeleżałeś, budzony dźwiękiem zatrutego deszczu. Dokąd odszedłeś? Dokąd odszedłeś? Dokąd odszedłeś?
|
|
 |
Niczym dzień dzieli noc, oto jesteśmy, szukając znaku.
|
|
 |
Każdego dnia czekam, próbując odnaleźć cierpliwość. Tak blisko, że już to czuję, ale czasami to takie trudne. Ale będę napierała, będę dalej walczyła, będę ciągle próbowała, bo zaszłam już tak daleko.
|
|
 |
Nigdy nie będę idealna, wybacz.
|
|
 |
Przyłapani na nieprzyzwoitym romansie.
|
|
 |
Twoje obietnice wyglądają jak kłamstwa. Twoja uczciwość jest jak plecy, które skrywają nóż.
|
|
|
|