 |
Kiedy przestaje się kochać, to się nie płacze.
Płacze się, kiedy ktoś przestaje nas kochać
|
|
 |
Wszystko czego chciałam było Tobą.
|
|
 |
Nie przestawaj wierzyć w miłość. Ona istnieje, tylko im dłużej na nią czekamy, tym lepiej smakuje.
|
|
 |
Za dużo wspomnień by to wszystko jakoś udźwignąć.
|
|
 |
|
nie chcę wmawiać Ci, jak idealnie do siebie pasujemy, jak idealnie współgrają splecione palce naszych dłoni, a usta ustawicznie tworzą tak spójną całość. nie chcę ograniczać Cię do wyłączności, i zabierać wszędzie ze sobą, czy nie widzieć świata, poza tym co Nas łączy. nie chcę nieustannie z Twoich ust słyszeć, jak bardzo jestem dla Ciebie ważna, jak do życia nie potrzebujesz już nikogo innego, jak bardzo mnie kochasz. nie chcę swojego istnienia streszczać Tobą, ani żyć wyłącznością tych uczuć. chcę choć raz w życiu poczuć to szczęście, mieć ten ostateczny powód by żyć, i trwale mieć dla kogo. choć raz w życiu doznać wzajemnego ciepła płynącego z dwóch serc, kiedy tylko w przytuleniu, klatka dotykałaby klatki, i czuć bezpieczeństwo, kiedy tylko moją już chłodną dłoń delikatnie ściska, nieco od niej większa. chcę zwyczajnie, choć raz czuć, że to, że żyję ma sens, że nigdy nie byłam na marne, a że już na zawsze, mam dla kogo oddychać. / Endoftime.
|
|
 |
Daj mi rękę, dam Ci serce, bo nie mam nic poza tym.
|
|
 |
zjawił się ktoś kto pokochał mnie taką jaką jestem . zaakceptował moje wady i nawyki. powiedział że mnie kocha ponad wszystko . zjawił się ktoś kto stwierdził że nie może żyć beze mnie. stwierdził że jestem idealna . zjawił się ktoś kogo pokochałam całym sercem.
|
|
 |
Zajebiście się dobraliście. On Cie denerwuje, Ty go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie.
|
|
 |
co robimy najczęściej? kłócimy się, czekamy na siebie i walczymy z uporem osła. A wiesz co jest najpiękniejsze? Potrafimy sobie wszystko wybaczyć, nie zapominając że jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy. Pilnujemy tylko by to nie zatruło naszej miłości. A reszta jest nie ważna.
|
|
 |
Czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać?
|
|
 |
Siedziała wtulona w niego na kanapie. `Kocham cię,wiesz? ` powiedział. Uśmiechnęła się tylko. `Bardzo.bardzo.bardzo.` dodał. Odwróciła się i spojrzała w jego brązowe tęczówki. `Ja ciebie też..przeokropnie.` szepnęła całując go w policzek. Zaśmiał się,przytulając ją najmocniej jak mógł, a do ucha wyszeptał jej `Jesteś moja.Tylko moja.` `Kocham być twoja.` odpowiedziała i wtuliła się w niego jeszcze bardziej,wiedziała że jego serce bije tylko dla niej.
|
|
 |
Patrzyłam na niego sklejonymi od łez rzęsami. - jeśli odejdziesz, mój świat bez Ciebie runie - wyszlochałam. - jesteś moim początkiem, moją podporą - kontynuowałam, a on ciągle milczał. kurczowo złapałam się jego prawej dłoni. - nie odchodź, nie po tym, co przeżyliśmy - zawahał się i wziął mnie w swoje ramiona. zrozumiał, że nikt nie jest w stanie dać mu tak wiele. oddałam mu całe swoje serce.
|
|
|
|