|
nie rozumiem po co wypowiadasz w moim kierunku jakiekolwiek słowa. nie rozumiem po co cały czas powtarzasz: 'przepraszam'. miałeś swoje pięć minut, na które czekałam, bardzo długo - nie skorzystałeś. więc proszę Cię, nie proś mnie teraz o to, bym Cię wysłuchała - bo teraz, gdy w końcu ułożyłam sobie życie, nie masz prawa wpieprzać się w nie ze swoim wrednym uśmiechem. / veriolla
|
|
|
Człowiek, który nie zakochuje się łatwo kocha zbyt mocno.
|
|
|
Uśmiecha się. Każdego dnia. Za każdym razem tylko dla mnie.
|
|
|
I tylko jej uśmiech nadaje sens
|
|
|
gdzieś między jutrem a wspomnieniem.
|
|
|
to tylko kolejne rany, świadczące o mojej słabości. świadczące o mojej wrażliwości. świadczące o moim zmęczeniu życiem
|
|
|
Czuję się szczęśliwa , po raz pierwszy od dłuższego czasu nie udaję . Mam ochotę wstawać , normalnie funkcjonować i uśmiechać się do ludzi . Nie czuję potrzeby łapania za żyletkę lub fajki . Nie chcę się niszczyć , przecież mu obiecałam . Chce po prostu codziennie być w jego ramionach , słuchać jak szepcze mi do ucha ' moja Kusia ' , czuć że dla kogoś jestem ważna . Odnalazłam osobę , której nie chce stracić , nie mogę stracić . Jestem już Jego . On jest już Mój . / kinia-96
|
|
|
' chce Ciebie. Albo raczej z Tobą być bo to lepiej brzmi ' 05.12.12, 23:18 ♥
|
|
|
A Twój uśmiech ciągle mam przed oczami, tak cholernie za nim tęsknię.
|
|
|
ukołyszę Cię do snu jeśli nie będziesz mógł zasnąć, otrę każdą łzę, która będzie oznaczała twoje cierpienie, wystarczy byś poprosił a ja będę obok.
|
|
|
Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest, stawiając przed sobą tysiące pytań, na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli, dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję, że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele, ale właśnie tego czego pragnę najbardziej, po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów, paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia, a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć.
|
|
|
Widzisz te żałosną idiotkę? O tutaj. To ona. Uwierzyła w ludzi. Powierzyła im swoje serce i co z tego ma? Nieprzespane noce, ból i łzy, czy to mało? Aby ją zniszczyć? Tak. Aby cierpiała? Nie. Przyjrzyj się jeszcze raz tej idiotce. Tak, to ja.
|
|
|
|