|
Wyszłam na fajke , dziś chciałam pójść troche dalej . Zaszłam na naszą dróżkę i przysiadłam na boku . Spojrzałam w prawo i ujrzałam ciebie , prowadzącą ją za ręke . Przeszłość nie daje mi żyć.
|
|
|
Jeżeli wierzysz w miłość jesteś spokojny . Nie martwisz sie o wątpliwości , o żadne pytania . Pustka nie odnajduje się w twym sercu . Jeżeli wierzysz..
|
|
|
Ostatnio mało poświęcam czasu na sen , myśląc o tym czym byliśmy i czym moglibyśmy się stać . Modliłam się tak mocno o naszą przyszłość . Pomiędzy jawą a snem dostrzegam kołyszący się los , który szepce słodko 'wóz albo przewóz kochanie' . Czuję miłość i czuje jak we mnie płonie . Robie coś złego czując się dobrze
|
|
|
Nie pamiętam twojego głosu.Twój obraz przywołuję tylko dzięki zdjęciom.Na starych fotografiach uśmiechasz się, tuląc mnie w ramionach . Nie zdążyłam Cię poznać . Nigdy na tyle ile bym chciała . Nie wiedziałam co się stało , nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji , gdy odchodziłeś . W jednej chwili straciłam wszystko . Jesteś gdzieś daleko , poza zasięgiem moich uczuć . Ciągle jednak wierze , że znów staniesz w drzwiach i mnie obejmiesz ... Jak na tych starych fotografiach
|
|
|
Chce smierci dziś , jestem ciekawy co sie stanie czuje zafascynowanie
|
|
|
I już nie usłysze twojego głosu , nie wtule sie w twoje szerokie ramiona , ale nie zapomne. nie martw sie
|
|
|
Żyje zbyt krótko , a w stosunku do tego zbyt mocno . Błędne równania
|
|
|
Wszystko sie zmienia tak nagle , raz coś jest raz czegoś nie ma .
|
|
|
I byłam oczarowana mogąc Cię spotkać.
|
|
|
Nie pytasz dokąd idę, ale wiem, że idziesz ze mną.
|
|
|
" Miał plany i szczęście i ego tak wielkie,
że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem.
Mówił „co będzie to będzie”
i robił sobie wrogów, gdy walczył o miejsce.
Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał. "
|
|
|
nie mogą zabrać nam jednego - jebanej odwagi.
|
|
|
|