 |
Bracie nie bój się łez, nie poznałeś miłości, dziecko lodowatych serc. // Popek
|
|
 |
Jestem panem swego świata, żyje tak jak ja chcę, właśnie tak! // Popek
|
|
 |
Bądź do końca sobą, nie bądź marionetką w czyichś łapach. //Popek
|
|
 |
Śmiech to zdrowie, więc chodzę z uśmiechem na mordzie jak pajac. //Sokol
|
|
 |
Ktoś, kto nie boi się ośmieszenia napisałby: tęsknię.
|
|
 |
może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście, pośród tłumu - jak zawsze zagubioną, i wkurzoną o to, że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej - zaspana, z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się, by przepuścić mnie na pasach, albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają, i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie "cześć" bez zbędnego bólu, który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272
|
|
 |
"Niedziela nie dzieliła ich na pół.
|
|
 |
Ale ludzie nie zmieniają się z dnia na dzień bez powodu. Coś musiało się stać. Nikt tak po prostu nie rezygnuje ze wszystkiego.
|
|
 |
Z niejednego pieca chleb jadłam, niejedną wódkę piłam, na dnie i na szczycie leżałam i te mentalne koty do swoich mentalnych kawalerek też adoptowałam, co by pustkę w sercu wypełnić. - See more at: http://malvina-pe.pl/post/286-nieznosna-lekkosc-bytu#sthash.0ro7c5Id.chlWLzw3.dpuf
|
|
 |
Jestem w rozsypce. jestem pokruszonym uczuciem
resztką na Twoim bucie
|
|
 |
Wmówiła sobie, że przecież, jest do cholery, ten magiczny czas, który wszystko kiedyś na pewno uleczy.
|
|
 |
W nastroju była zawsze szampańskim albo podłym. Same skrajności, nic pośredniego. Niektórzy mówili, że jest stuknięta.
|
|
|
|