 |
"I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami"
|
|
 |
,,Ludzie nie mają pojęcia, jak bardzo są silni, dopóki bycie silnym nie jest jedynym wyjściem, które mają."
|
|
 |
Nigdy nie myślałam, że będę potrafiła wybaczyć aż tak wiele. Nigdy nie myślałam, że będę w stanie wytrzymać tak wiele bólu. Nigdy nie myślałam, że to właśnie dla Ciebie zrobię wszystko.
|
|
 |
Patrzyłam w okno, tak dokładnie przyglądając się kroplom deszczu spływającym po dachu. Jesteśmy jak te krople wiesz? Najpierw jesteśmy bardzo wysoko, gdzie wszystko wydaje się być cudowne i tak beztroskie. Potem dorastamy, przechodzimy przez okres buntu i jesteśmy właśnie jak te krople, które z każdą setną sekundy są coraz niżej. Na końcu się rozbijamy, bo otaczają nas problemy i staczamy się coraz niżej i niżej. Dopada nas coś, co starsi ludzie zwą depresją, a my wiemy, że prawdziwe imię tego czegoś to, po prostu życie. Na koniec, tak samo jak krople zatapiamy się w ocenie. Jednym, wielkim, wspólnym. Wiesz dlaczego? Bo umieramy i nie czujemy już nic.
|
|
 |
to było jak nasz własny pogrzeb. straciliśmy wtedy wszystko, a najbardziej szanse na to, że staniemy znów na nogi. zwątpiliśmy w siebie. oboje umarliśmy wtedy w ten kwietniowy dzień.
|
|
 |
Niezależnie od tego co się stanie,pamiętaj,że kochałam Cię do ostatniej sekundy. Niezależnie od tego jak bardzo zniszczone będą moje dłonie,Ty nie zapomnij,ich dotyk zawsze zostanie najczulszy.Nigdy nie wątp w barwę mojego głosu,z czasem będzie stawała się coraz bardziej niknąca pośród żywości sylab padających z innych ust,może głos częściej będzie się łamał,ale nie zapominaj,że jeśli zechcę opowiem całemu światu o uczuciach,które nigdy,nigdy nie przestaną brzmieć najpiękniej.Musisz mi uwierzyć,że jeśli tylko zechcę poruszę niebo i ziemię by dotrzeć do Ciebie.Niezależnie od tego czy zestarzejemy się razem czy osobno,nie zapominaj,że sercem zawsze będę tuż obok,za ścianą,za rogiem,po drugiej stronie łóżka.Nie wątp,bo jeśli spojrzysz w moje oczy,nieco zmęczone i zblakłe w całej okazałości swego blasku,zobaczysz w nich całą prawdę, zobaczysz tęsknotę i niegasnące łaknienie Ciebie.Niezależnie od tego jak przyjdzie nam żyć,żyjmy zawsze wspomnieniami,bo te nigdy nie przestaną nas łączyć.
|
|
 |
Tak tu dziwnie bez niego. Siedzę i patrzę w jeden punkt mojego pokoju- na nasze zdjęcie. Pamiętam jak mi je dałeś i powiedziałeś, że zawsze będziemy tacy szczęśliwi. Dziś chyba nie jesteśmy prawda? Chyba zbyt wiele nazbierało sie problemów, by mówić o szczęściu. Nie ma cię tu. A ja leżę samotnie na łóżku, starając się być silna. Jestem silna prawda? To nic, że zaciskam w pięściach poduszkę by gdziekolwiek przelać swój ból. To nic, że moje łzy moczą mi całą koszulkę, a smutek wypływa z oczu. To nic, że od dwóch dni prawie nic nie jadłam. Nic nie znaczy też fakt, że wyłączyłam telefon, a jedyne czynności jakie robię to pisanie i słuchanie muzyki. Zamykam sie w swoim świecie, jak zawsze gdy coś dzieje się nie tak. Ale radzę sobie. Przyznaj, że wyglądam dobrze. Mimo tych podpuchniętych oczu, nieogarniętych włosów i pogiętych ciuchów wyglądam dobrze. Może do twarzy mi z tym smutkiem?
|
|
 |
Ile może być krzyku w milczeniu? Ile może być rozpaczy w śmiechu?
|
|
 |
Planet ANM x Luka - Chce tylko... (SzUsty Blend)
|
|
 |
“You can spend minutes, hours, days, weeks, or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened.. or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on.” Tupac.
|
|
 |
Prawdopodobnie? Straciłam sens, a wraz z nim straciłam chęć do życia, do tej monotonności, której przeważająca część to teren bólu, nie bólu głowy czy żołądka, bo to nic takiego, a ból serca. Wewnętrzny ścisk, kłucie jakby wbijano Ci kolejny tysiąc tępych ostrzy. Wiesz, czasami naprawdę nie wiem czego jeszcze mogę spodziewać się od życia, co jeszcze mnie czeka, i jedyne nad czym się zastanawiam, to to czy chcę w ogóle się tego dowiedzieć, czy chcę przeżyć przyszłość.
|
|
 |
A kiedy już choć raz naprawdę przegrasz, bądź wstrzymasz grę, stracisz coś na zawsze. Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół. Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego, co choć raz w życiu straciłeś.
|
|
|
|