 |
Miłość do Ciebie była całkowitą głupotą. Krokiem poza dobrem i złem. Burzą cierpienia, historią terroru. Różowym marzeniem, które dziś jest szare, słowami bez wartości. Wiem, że byłam naiwna i czułam się, jakbym zawieszała motyle na niebie. I dziś drżę na ziemi. Byłam naiwna i oddałam Ci moje powietrze. I dziś życie jest pustynią. Przez kochanie Cię otwartym sercem. Postaram się odbudować mój spokój. Spalić Twoje pocałunki, nie patrzeć wstecz! Dałam Ci mój tlen, mój głos. Stworzyłam świat dla dwojga. Sprawiłeś, że uwierzyłam w Ciebie, i potem się pożegnałeś." Dulce Maria- Ingenua
|
|
 |
"Miłość czasami jest złudzeniem. Widzisz odbicie osoby, którą kochasz, z nadzieją, że jest taka sama jak Ty. Wtedy Twój umysł lata i tworzy iluzje, historie, w której chcesz, aby była tą osobą i sądzisz, że jesteś szczęśliwy. Ale w rzeczywistości widzisz złudzenie, żyjesz w historii, fantazji, którą stworzyłeś i nie chcesz się obudzić i zobaczyć rzeczywistości, kiedy prawdziwa miłość jest kochaniem w śnie, ale z otwartymi oczyma, akceptowaniem osób z ich wadami i zaletami, zakochanie się w każdym szczególe. Kiedy miłość jest Twoją rzeczywistością jest miłością…" Dulce Maria- Dulce Amargo
|
|
 |
Budzi się przez moje włosy łaskoczące Go po nosie. Otwiera oczy i nie może przeżyć tego, że wstał, a ja wciąż o czymś śnię. Zaczyna gryźć mnie po brzuchu, a widząc moje momentalnie rozchylone powieki i wściekłe spojrzenie, uśmiecha się najsłodziej na świecie. Zakręca moje loki na swoich palcach mrucząc pytanie, czy Go kocham. Do południa jest na mnie obrażony, kiedy półprzytomna mamroczę Mu o poranku stałe "kocham, kocham, ale daj mi spać".
|
|
 |
spójrz w moje oczy,a wyczytasz jak wygląda każdy mój dzień odkąd nie ma Ciebie.
|
|
 |
być człowiekiem,takim jak dawniej..
|
|
 |
chciałabym widzieć światło nadziei.
|
|
 |
oddajesz komuś serce,a zbierasz jego resztki.
|
|
 |
choćby nie wiem co-chcę Cię kochać.
|
|
 |
widzę,jak spływam na dno,tak jak każda nocna łza.
|
|
 |
tak trudno coś zyskać,tak łatwo można stracić..raz,na zawsze.
|
|
 |
mówiłam ci,że nie chcę więcej Twoich słów.mówiłam ci,że nie chcę Twoich róż.mówiłam ci,że nie chcę odejść z pęknietym sercem.mówiłam..pamiętasz?
|
|
|
|