 |
może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku.
|
|
 |
Za mało mam Ciebie, a innych często dosyć. / scripss
|
|
 |
owszem, bardzo często mnie to boli. boli mnie fakt, że nigdy nie mogłam zawieść matki - bo nigdy niczego ode mnie nie wymagała, i nigdy nie wierzyła, że do czegoś dojdę. boli mnie to, że nigdy nie widziałam w Jej oczach smutku z mojego powodu - bo nigdy Jej na mnie nie zależało. boli również fakt, że nigdy nie dostałam od Niej ani grama miłości - zawsze była tylko nienawiść. i to wszystko..to wszystko boli tak bardzo, że jest nie do wybaczenia, nigdy.. || kissmyshoes
|
|
 |
tak, czuję się bezpiecznie w Jego objęciach. nie mogłam wyobrazić sobie nic lepszego, niż budzenie się w Jego szerokich ramionach, i świadomość, że gdyby coś się działo, zobaczę Jego posturę zawsze, przed sobą, za wszelką cenę. uwielbiam uczucie, gdy mocno trzyma mnie za rękę, a ja wiem wtedy, że nikt nie jest w stanie rozerwać tego uścisku. jest moją oazą spokoju, kimś najbliższym, przy kim czuję się najbardziej bezpiecznie - a jednocześnie potrafi być kimś, kogo tak bardzo się boję. kimś, kto swoim krzykiem powoduje tak dużo łez, i mnóstwo bólu. z sekundy na sekundę potrafi się zmienić w człowieka, od którego odsuwam się na kilka kroków, najzwyczajniej w świecie bojąc się. i to mnie powoli zabija - świadomość, że mogę być przy Nim bezpieczna, jednocześnie bojąc się o Jego kolejny wybuch, który sprawi, że najbezpieczniej czuję się kilka metrów od Niego.. || kissmyshoes
|
|
 |
w przeszłości wiele razy słyszałam pytanie:'dlaczego się bijesz?' mówiono mi, że przecież dziewczynie tak nie wypada, i inne tego typu bzdury. dzisiaj pytają mnie dlaczego chodzę na te treningi, dlaczego cztery razy w tygodniu muszę ponapierdalać w worek, czy też w trenera. to przecież tak cholernie proste, tak mało skomplikowane. przecież,do cholery gdzieś musiałam wyładować agresję. musiałam pozbyć się emocji, które towarzyszyły mi po każdej kłótni w domu, po każdym ciosie ojca, i kolejnych łzach matki. dzisiaj nadal sobie z tym nie radzę, i nadal zdarzy mi się kogoś uderzyć. nigdy tak do końca nad sobą nie panowałam. zawsze agresja będzie moją formą rozładowania emocji, i nikt, nigdy tego nie zmieni - chyba, że skasuje moją przeszłość, która póki co siedzi w mojej głowie dość głęboko, i nie ma zamiaru się ruszać. || kissmyshoes
|
|
 |
wspomnienia wracają, biorą górę nad rozsądkiem, rozpierdalają Cię wewnętrznie. przypominasz sobie każdą, nawet najmniejszą chwilę w swoim życiu a w niej tych ludzi, te słowa i te uśmiechy, które wtedy nie schodziły z twarzy.
|
|
 |
mam tysiąc wrogów, a przyjaciół może paru, ale takich co na zabój, a nie tylko do browaru !
|
|
 |
Tacy Sami, bo mamy uczucia i wspomnienia, gdy pod naszymi stopami jest taka sama ziemia
|
|
 |
I nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.
|
|
 |
i wszystko mi jedno , Ty to tylko przeszłość . nie ma nas , pewnie ciężko to przeżyć . nie ma szans , by to mogło się zmienić
|
|
 |
Plotki gonią plotki, taka branża. A ja chuj wbijam w branżę, skoro sam się nie ogarniam już.
|
|
 |
mieliśmy pokazać plecy światu, a skończyło się jak zwykle pierdolone fatum.. dziś przekładam kaptur i udaje się w te miejsca okryte goryczą, ale i tak chce pamiętać o tym, czego dziś tak bardzo brak mi, choć nie wiem czy to prawda, czy to wymysł wyobraźni..
|
|
|
|