 |
|
Odszedł od nas kilka lat temu, nie miał czasu na spotkania ze mną, ale tego dnia obiecał mi długi spacer, rozmowę, zakupy - sam na sam. Miał przyjechać po mnie o piętnastej, ale o osiemnastej nadal nie widziałam czerwonego audi pod moim oknem. Po czterech godzinach czekania, usłyszałam dźwięk dzwonka. Jest! - pomyślałam. Ku mojemu zaskoczeniu nie był sam, za rękę trzymał ładną, młodą blondynkę! - Jak mogłeś? - zapytałam. Trzasnęłam drzwiami. Dwadzieścia minut później napisał esemesa - ' Narobiłaś mi wstydu, trzysta złotych przeznaczone na zakupy przelewam Ci na konto. ' Dureń - pomyślałam, pieniądze wpłacone kilka miesięcy temu leżą tam do dziś, te ze wczoraj, z tamtego tygodnia, każde od tamtego momentu, niedługo będę bogata, uzbieram na studia i zapomnę.
|
|
 |
|
wbrew pozorom boli nawet to , że nie masz odwagi powiedzieć mi głupiego " cześć " . // lasuaamante
|
|
 |
|
i niech utonę w gorących wodach mórz cichych westchnień wyssanych z twoich ust i mów mi dobrze językiem jakim chcesz mów mi dobrze, tylko nie mów mi źle bo ja na złe reaguje źle i kurczę się, w sobie zamykam
|
|
 |
|
zawsze kiedy robię plany na przyszłość, zaskakuje mnie teraźniejszość.
|
|
 |
|
ja się nie przyzwyczajam. nigdy i do niczego. kiedy się przyzwyczajasz, to jakbyś umierał.
|
|
 |
|
nauczyliśmy się żyć z telewizji. jak należy chodzić, mówić, głaskać, czuć.my nie kochamy, tylko recytujemy jakieś kwestie wypowiedziane przez media
|
|
 |
|
co z tego, że jutro będzie lepiej, skoro zawsze jest dzisiaj.
|
|
 |
|
to, że natrafiłam kilkakrotnie nie pokrzywy nie znaczy, że nie czeka gdzieś na mnie róża
|
|
 |
|
o co byś zapytał, jeśli miałbyś tylko jedno pytanie?
|
|
 |
|
trzeba umieć zauważyć, kiedy jakiś etap życia dobiega końca. zakończyć cykl, zatrzasnąć drzwi, zamknąć rozdział – nieważne, jak to nazwiemy, ważne, żeby zostawić za sobą to, co już minęło.
|
|
 |
|
nie ograniczaj marzeń w obawie przed nazwaniem Cię "dziwką".
|
|
 |
|
świat zamyka się razem z twoimi powiekami.
|
|
|
|