 |
|
Chciałabym, żeby on kiedyś zdał sobie sprawę, że mógł mnie mieć a nie miał. Żeby żałował, że ja wyciągałam do niego rękę, a on jej nie dostrzegł. Chciałabym, żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego.
|
|
 |
|
"ale ja nie wiedziałam, że on taki jest..a po każdym kolejnym razie obiecywał...obiecywał, że się zmieni" || caramella
|
|
 |
|
Spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć.
|
|
 |
|
Co można jeszcze utracić, kiedy już utraciło się wszystko ?
|
|
 |
|
Postanowiłam zacząć nowy rozdział. Rozdział, w którym najważniejszymi osobami będą przyjaciele i rodzina, w którym, to oni będą dawać mi szczęście i nikt więcej. Taki, w którym pozbędę się niektórych wspomnień, ale nigdy nie wymażę z pamięci człowieka, który był dla mnie wszystkim..
|
|
 |
|
Gdyby kiedyś brakło Ci Jego oczu, przypomnij sobie, co Cię tak cholernie boli. Pamiętasz już? Po prostu przypomnij sobie, że Jemu Twoich oczu nie brakuje.
|
|
 |
|
Kochana, przyjdzie czas kiedy to jemu będzie zależeć, a Ty będziesz miała to w dupie.
|
|
 |
|
Czasem trzeba rozstać się na parę chwil, by można było za sobą zatęsknić, bo dopiero w tęsknocie człowiek pojmuje na czym mu tak na serio zależy .
|
|
 |
|
Prosił bym została. Kurczowo trzymał dłoń zanosząc się płaczem błagał bym nie obchodziła. Wzrokiem pełnym smutku próbował wywrzeć na mnie współczucie. Łamiącym głosem przeklinał ten pełen bólu świat. Tłumaczył się cały czas notorycznie pociągając nosem. Po chwili patrząc na mnie ostatni raz puścił dłoń pozwalając odejść. Odeszłam pozostawiając go samemu sobie tak jak on kiedyś mnie. Bez jakichkolwiek zahamować zostawiłam go na bruku.
|
|
 |
|
Wiesz, próbuję ci powiedzieć, że cię potrzebuję..
|
|
 |
|
Za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.
|
|
|
|