 |
- Gdzie idziesz? - Przed siebie. -Z kim? - Chyba bez kogo - Bez Ciebie..
|
|
 |
przypominasz mi mojego przyszłego chłopaka ♥
|
|
 |
Chłopcze , pierdol przeszłość i uczucia , napisz mi tego jebanego buziaka na dobranoc ! ♥
|
|
 |
A ja nadal włączając gadu, gadu. Twój opis czytam jako pierwszy .
|
|
 |
Marzę dostać sms'a o godzinie 00:00 z wiadomością "Kocham Cię" ♥
|
|
 |
Gdyby tęsknił to by powiedział. Gdyby chciał to by napisał. Gdyby kochał to by się starał. Bez ale. Kropka. A teraz to zapamiętaj.
|
|
 |
Spójrz w moje oczy i zobacz . Co widzisz? Zupełnie nic.Spójrz jeszcze raz na mnie. Co widzisz? Zupełnie nic.
|
|
 |
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
 |
Kochasz ? To tego nie okazuj.. Bo on to wykorzysta..
|
|
 |
a jeśli powiem, że kogoś kocham. domyślisz się, że chodzi o Ciebie ? ♥
|
|
 |
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię.
|
|
 |
a jak będziesz chciał zobaczyć jak wygląda moje szczęście, spójrz w lustro.
|
|
|
|