 |
Powiedz mi jak to jest. Idziesz do najlepszego liceum w mieście, a nie potrafisz zrozumieć prostego "kocham" ?
|
|
 |
Nie widziałam cię od 7 dni i wszystko zaczyna przybierać barwy szarego nieba. Straszne jest to jak łatwo można uzależnić się od codziennego widoku jednej osoby, a jeszcze bardziej przerażają mnie tego skutki.
|
|
 |
Gdybym była dużo niższa, bardziej drobna. Gdybym była dziewczęcą brunetką. Ale kurwa nie jestem.
|
|
 |
Stanęłam przed lustrem. Dźgając palcem swoje lustrzane odbicie z wyrzutem oznajmiłam: "widzisz głupia? znów wszystko spierdoliłaś".
|
|
 |
a dziś pozwól, że to ja cię skuszę namiętnym pocałunkiem, kuszącym zapachem i słodkim oddechem. Uwiodę cię delikatnym dotykiem i niewinnym spojrzeniem. Pozwól, że dziś to ja, zawładnę twoim sercem.
|
|
 |
Jak to jest, że śnisz mi się po nocach, wciąż o Tobie myślę i nie mogę się na niczym skupić, a gdy spotykam cię nie czuję zupełnie nic .?
|
|
 |
I tak do usranej śmierci codziennie będę o tobie myśleć, ukradkiem szukać cię wzrokiem i płakać z tęsknoty po nocach. A wszystko to z braku pieprzonej odwagi, żeby po prostu podejść i prosto w oczy powiedzieć ci co czuję.
|
|
 |
Cierpię na bezsenność i ciągłe bóle głowy. Wbrew temu co mama twierdzi, nie brakuje mi żadnych witamin. Brakuje mi Ciebie.
|
|
 |
Już nie boję się burzy. Polubiłam deszcz. Samotność też mi nie przeszkadza
|
|
 |
Nieświadomie swoje życie podporządkowałam osobie, która miała mnie totalnie w dupie. Przykre.
|
|
 |
Podszedłeś do mnie, delikatnie pocałowałeś i jak gdyby nigdy nic powiedziałeś, że mnie kochasz. Byłam tak zdziwiona, że aż się kurwa obudziłam.
|
|
 |
Wróć, chcę zobaczyć jak w lekkim uśmiechu mrużysz czekoladowe oczy i bezczelnie zaciągasz się dymem. Dla Ciebie to nic nieznaczące gesty. Dla mnie to tak wiele..
|
|
|
|