 |
Opuszczam ludzi których kocham, ciężko się pozbierać.
Może rzucić to wszystko, lub przypomnieć słowa matki,
że kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki.
|
|
 |
Raczej, każdy ma prawo marzyć inaczej,
czuć ból, przywiązanie, miłość, smutek też inaczej.
Wierz mi, płaczę, najwyższy czas dorosnąć,
nie tylko tu są miliony ludzi których dzieli wspólna samotność.
|
|
 |
'Patrzyłem jak harujesz dzień i noc, tyrasz bez wytchnienia. Ludzie robią to z trzech powodów: albo postradali rozum, albo są głupi, albo próbują zapomnieć.'
- Pamiętnik.
|
|
 |
'Mawiał, że kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie. Ta dziewczyna, o której opowiadasz, była twoją pierwszą miłością. I cokolwiek byś zrobił, zostanie z tobą. Na zawsze.'
- Pamiętnik.
|
|
 |
'Widziałam wszystko wyraźnie: jego gładkie słowa, czarne błyszczące oczy, doświadczenie z kłamstwem, uwodzeniem, kobietami. Zakochałam się w diable.'
- Crescendo.
|
|
 |
'Była jak ktoś, na kim dokonano amputacji bez nieczulenia, na wpół oszalały z bólu, zdumiony, że ludzkie ciało może tyle znieść i nie umrzeć od tego. Ale powoli, komórka po obolałej komórce, rana zaczęła się goić. Przyszedł czas, kiedy już nie całe jej ciało było jednym wielkim bólem, lecz tylko serce.'
- Trzynasta opowieść.
|
|
 |
'- Chodź tu - powiedział puszczając mnie.
Znów się całowaliśmy. Widocznie zaniepokoił go wyraz moich oczu, bo chwycił mnie za włosy i odciągnął głowę do tyłu.
- Słuchaj - rzekł. - Tylko się we mnie nie zakochaj.'
- Szczęściara.
|
|
 |
'Są takie dni, gdy nic ci się nie układa. Wstajesz z łóżka i noga zamiast na kapeć trafia na grzbiet ukochanego psa, które ze strachu gryzie cię w łydkę; nalewasz kawę, ale zamiast do filiżanki prosto na świeżą koszulę; dochodzisz do metra i stwierdzasz, że zostawiłeś w domu wszystkie dokumenty i pieniądze, a po powrocie do domu odkrywasz, że wcale nie zostawiłeś, tylko zgubiłeś. Razem z kluczami.
Ale czasami wszystko dzieje się na odwrót. (...)
Życie przypomina pasiasty strój więźnia - jeśli dzisiaj miałeś pecha, jutro nadejdzie sukces.
Zwykle ta myśl mnie uspokaja. Ale nie dzisiaj.'
|
|
 |
A udław się tą Jego bluzą, udław dziwko.
|
|
 |
pierwsza widziałam jego łzy, pierwsza usłyszałam że kocha.
|
|
 |
Jesteś jak ulubiony omlet, jak naleśniki z nutellą.
|
|
|
|